Ponad 130 tysięcy złotych wpłynęło w ubiegłym roku do kasy miasta z tytułu mandatów wystawionych przez straż miejską. Tymczasem utrzymanie SM (w sumie 19 etatów) kosztuje nas rocznie ponad milion 160 tys. złotych.
- Te liczby mogłyby zupełnie inaczej wyglądać, ale nigdy nie byliśmy nastawieni na sztuczne przychody uzyskiwane przez straż, na przykład poprzez ustawienie fotoradaru - mówi Mariusz Dziuda, przewodniczący Rady Miasta Skierniewice. - W ubiegłym roku taki radar został wypożyczony i przez tydzień do budżetu wpłynęło sporo pieniędzy. Ale nam nie o to chodzi - podkreśla. - Nastawiamy się bardziej na profilaktykę i prewencję.
Strażnicy miejscy są bardzo aktywni - w ubiegłym roku podjęli ponad 5.600 różnego rodzaju działań.
- Były to zabezpieczenia miejsc przestępstwa, katastrofy lub innego zdarzenia, konwojowanie dokumentów, przedmiotów wartościowych, asysta, jak również wystawianie mandatów i udzielanie pouczeń - wymienia Artur Głuszcz, komendant skierniewickiej Straży Miejskiej. - Patrolujemy też ulice wspólnie z policjantami, zabezpieczamy przejazdy kibiców, imprezy plenerowe, podejmujemy szereg działań związanych z edukacją młodzieży.
Wbrew pozorom strażnicy wykazują się dużą wyrozumiałością i o wiele częściej pouczają niż karzą mandatami . Dla przykładu - mandatów nałożono niemal 1.400, (skierowano w tym czasie 129 wniosków do sądu), to pouczeń było około 2.900, czyli prawie drugie tyle.
Najczęściej strażnicy karzą nas mandatami za "wykroczenia przeciwko bezpieczeństwu i porządkowi w komunikacji miejskiej", czyli głównie za złe parkowanie. Nie szanujemy również urządzeń użytku publicznego, typu znaki drogowe, kosze na śmieci, ławki, place zabaw itd. - w tych przypadkach nałożono prawie 300 mandatów.
Strażnicy miejscy chodzili w ubiegłym roku w tzw. patrolach mieszanych wspólnie z policją (wyszli na nasze ulice 81 razy), pomagali dzieciom przy przejściu przez ulicę pod szkołami, ale ze statystyk wynika, że trzynastokrotnie zabezpieczali też przejazdy kibiców i dwunastokrotnie imprezy plenerowe.
Dokąd idą pieniądze z mandatów?
- Na utrzymanie bezpieczeństwa publicznego w mieście - podkreśla Anna Wolińska, rzecznik ratusza.
W tym roku strażnicy wystawili już 135 mandatów, tym samym odprowadzając do budżetu miasta ponad 30 tys. zł.
- Niewykluczone, że fotoradar wróci na nasze ulice, gdyż Skierniewice, jak widać, coraz bardziej stają się miastem tranzytowym - mówi Mariusz Dziuda.
Drożeją motocykle sprowadzane z Niemiec
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?