Stracił prawo jazdy na trzy miesiące, a jego konto uszczupliło się o 2000 złotych

Do zatrzymania doszło w piątek (11 lutego) około godziny 22:30. Funkcjonariusze z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Skierniewicach prowadzili pomiar prędkości na alei Rataja. Mieszkaniec miasta jechał samochodem osobowym z prędkością 111 kilometrów na godzinę.

- Za przekroczenie prędkości o 61 km/h w obszarze zabudowanym policjanci ukarali kierowcę mandatem w wysokości 2000 zł. Skierniewiczanin stracił również na trzy miesiące prawo jazdy – wymienia konsekwencję szybkiej jazdy 29-latka, oficer prasowy skierniewickiej policji, komisarz Magdalena Studniarek, która dodaje, że funkcjonariusze widzą pozytywne skutki nowego taryfikatora: - Liczby jasno wskazują, że perspektywa zapłaty kilkuset złotowego a nawet kilkutysięcznego mandatu pozytywnie zadziałały na wyobraźnie kierowców, co spowodowało zdjęcie nogi z gazu. Mundurowi zauważają, że spadła liczba przypadków przekraczania dozwolonych prędkości, jak również zakres ich przekraczania. Zdecydowana większość to przekroczenie prędkości nie więcej niż o 20 km/h.

Komisarz Magdalena Studniarek podaje statystyki z pierwszych dni tego roku. Do 18 stycznia ubiegłego roku 188 kierowców przekroczyło dozwoloną prędkość. W analogicznym okresie bieżącego roku tych wykroczeń jest 104. Widać też spadek kolizji, których przyczyną było niedostosowanie prędkości. W pierwszych dniach tego roku było ich 12, a rok temu takich zdarzeń było 15.
1 stycznia wszedł w życie nowy taryfikator. W znacznym stopniu wzrosła wysokość mandatów karnych, w tym za wykroczenia związane z przekroczeniem dozwolonej prędkości.