Śmiertelne pogryzienie dziecka w Komorowie. Nowe fakty

Natalia Zwolińska
Natalia Zwolińska
PSP Rawa Mazowiecka
Trwa śledztwo w sprawie tragedii w Komorowie. W czwartkowe popołudnie, 9 lutego, we wsi Komorów w gminie Cielądz, w powiecie rawskim pies przypominający owczarka niemieckiego zaatakował 8-letniego chłopca. Co udało się już ustalić?

Trwa śledztwo. Co już udało się ustalić?

Wykonana została sekcja zwłok chłopca. Podczas badań pobrano próbki z ran, w celu sprawdzenia, czy to na pewno te psy śmiertelnie pogryzły ośmiolatka.

– W tym momencie psy są zabezpieczone do dyspozycji prokuratora. Przebywają w specjalnym hotelu dla psów. Cały czas są pod obserwacją. Wciąż nie udało się przesłuchać wszystkich członków rodziny ze względu na przeżytą traumę – mówi Sławomir Mentrycki, prokurator rejonowy w Rawie Mazowieckiej.

Do tragedii doszło w gminie Cielądzu

Do tragedii doszło na jednym z podwórek w Komorowie. Jak udało nam się ustalić 8-letnie dziecko wyszło z domu, żeby pobawić się na podwórku. W tym czasie rodzice oraz rodzeństwo chłopca przebywało w domu.

– W tym momencie nie wiadomo, czy to dziecko wypuściło psa z kojca, czy też pies z niego uciekł - mówi młodsza aspirant Agata Krawczyk, oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Rawie Mazowieckiej.

Chłopiec nie wrócił do domu

Po około 30 minutach rodzice dziecka zauważyli, że leży ono na podwórku. Wybiegli z domu i zaalarmowali służby ratunkowe. Chłopiec miał obrażenia szyi i twarzy.

– Przybyli na miejsce policjanci od razu rozpoczęli akcję resuscytacji krążeniowo-oddechowej dziecka. Nie zwrócili uwagi czy pies wciąż biegał po podwórku, czy był już zamknięty. Najważniejsze było ratowanie dziecka - mówi Krawczyk.

Kolejni na miejscu byli strażacy z Ochotniczej Straży Pożarnej w Cielądzu. To oni kontynuowali akcję ratunkową. Również przybyłe na miejsce dwie jednostki z Powiatowej Komendy Straży Pożarnej w Rawie włączyły się akcję ratunkową. Zabezpieczono również miejsce lądowania Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.

Chłopca nie udało się uratować

Po godzinnej akcji reanimacyjnej, lekarz stwierdził zgon 8-latka.

Na miejsce wezwany został psycholog, który udzielał pomocy zarówno rodzicom chłopca, jak i najbliższej rodzinie zamieszkującej w tym domu.

Mieszkańcy Komorowa byli w szoku

Wiadomo, że oba psy były w tym domu od szczeniaka.

– Nam się to nie mieści w głowie. To niewyobrażalna tragedia, której nikt nie może zrozumieć - mówili mieszkańcy wsi.

iPolitycznie - Dominik Tarczyński - skrót 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na skierniewice.naszemiasto.pl Nasze Miasto
Dodaj ogłoszenie