Skierniewiczanin w „Chłopakach do wzięcia”. Nam opowiada o kulisach programu [ZDJĘCIA]

Już w niedzielę (10.05) wieczorem w Polsat Play kolejne odcinki cieszącego się dużą oglądalnością programu - „Chłopaki do wzięcia”. Od pewnego czasu miłości swego życia poszukuje w nim Łukasz Motyl, skierniewiczanin, który ostatnie kilka lat związał z Trójmiastem.

- Było zgłoszenie do tego programu i był post ze szukają nowych uczestników. Zadzwoniłem i było zajęte, a po chwili gość do mnie zadzwonił i zapytał czy jestem zainteresowany współpracą z Polsatem. I tego samego dnia dostałem telefon od prowadzącej pani Magdy z Polsatu i się umówiliśmy na nagranie – wspomina Łukasz Motyl

Już 30 stycznia tego roku miało miejsce pierwsze nagranie na plaży w Sopocie. Łukasz przed kamerą musiał opowiedzieć, jakiej szuka dziewczyny, a także zdradzić kilka sekretów.

- Musiałem opowiedzieć, jak reagują dziewczyny gdy zamruczę – mówi

Dalszą część programu nagrywano na sopockim molo, nie obeszło się też bez odwiedzin Łukasza w ulubionej cukierni Andrzeja Szydłowskiego. W kolejnych odcinkach odważny skierniewiczanin musiał pochwalić się umiejętnością gotowania zupy (wybrał flaki), a także opowiedzieć, jaka była jego dawna miłość.

Przed kamerami Łukasz Motyl musiał opowiedzieć też o swych doświadczeniach z portalami randkowymi i przyznać trzeba, że te są bardzo bogate. Zainteresował się nimi już w 2008 roku, a od roku 2011 wierny jest jednemu portalowi – fotka.pl.
Najnowszy odcinek ze skierniewiczaninem już dziś, w niedzielę 10 maja o godzinie 21.30 na Polsat Play.

Co to za program?
Poszukiwania kandydatek na żony owiane są dyskrecją. W końcu żaden z nich nie chciałby narazić się na śmieszność czy drwiny. W miarę swoich możliwości próbują znaleźć sposób, aby zaimponować dziewczynom, które wolałyby życie w mieście. W poszukiwaniach tej jedynej odwiedzają dyskoteki, organizują ogniska, a nawet korzystają z portali randkowych i biur matrymonialnych. Czy ich marzenia mają szansę się spełnić? Źródło: Polsat Play