Zdaniem Urszuli Nabiałczyk, specjalistki od lodowisk w firmie Hefal Serwis, która zajmuje się rozkładaniem sezonowych obiektów, także tym w Skierniewicach, uruchamianie lodowisk w ostatnich dwóch tygodniach jest błędem ze względu na słabą jakość lodu.
- Obecnie temperatury nie pozwalają na stworzenie dobrej tafli. Potrzeba większej siły agregatów, ale i tak uważam, że to są wyrzucone pieniądze w błoto - mówi Urszula Nabiałczyk.
Iskierka nadziei pojawiła się w zeszłym tygodniu, kiedy temperatury wieczorem oscylowały koło zera, lodowisko otwarto na... jeden dzień. Na chwilę obecną, wszystkim sympatykom jazdy na łyżwach pozostała obserwacja prognozy pogody i oczekiwania na niższe temperatury.
Dziennik Zachodni / Wielki Piątek
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?