Skierniewicki Klub Genealogów zaprasza na swoje jesienne spotkania

Skierniewiccy miłośnicy genealogii rozpoczęli szósty sezon spotkań. Swoją działalność zaczynali jeszcze w Izbie Historii Skierniewic. Obecnie spotykają się w Muzeum Historycznym Skierniewic. Spotkania klubowe cieszą się niesłabnącym zainteresowaniem.

- Jeżeli ktoś interesuje się historią, to jego bakcyl szperania w dziejach, a przy okazji w historii rodziny, odzywa się. Kiedy pojawiają się narzędzia, a Internet w pewnym momencie stał się takim narzędziem, badania są dużo łatwiejsze. Poza tym genealogia ożywia nasze pasje. Fascynujące jest obcowanie z dokumentami źródłowymi. Czasami nie trzeba interesować się historią, ale wystarczy czuć znaczenie starej fotografii lub starego dokumentu – mówi Jarosław Chęcielewski ze Skierniewickiego klubu Genealogów.

Do klubu dołączają nowe osoby. Niektóre z nich jedynie na czas badań genealogicznych, niektóre zostają na dłużej. Klubowicze z tej drugiej grupy w czasie najbliższych spotkań opowiedzą o swoich dotychczasowych poszukiwaniach. Jako pierwsza (w środę 26 października o godzinie 18 w skierniewickim muzeum) prelekcję wygłosi Ewa Piórkowska, która mówiąc o swoim drzewie genealogicznym nawiąże do źródeł:

- Na przykładzie swoich poszukiwań chciałabym przedstawić, jak ciekawa może być genealogia chłopska. W takim przypadku nie szukamy informacji w herbarzach, pamiętnikach spisanych przez chłopskich przodków czy ich korespondencji, można bazować jedynie na podstawowych źródłach. Mimo to, moim zdaniem, można natknąć się na kilka ciekawych rzeczy. Udało mi się znaleźć kilka interesujących faktów i właśnie je chciałabym pokazać podczas prelekcji.

Podczas jednego z listopadowych spotkań Krzysztof Bezdziczek będzie mówił o poszukiwaniach źródeł i w źródłach oraz sposobach potwierdzania informacji zdobytych w rodzinie:

- Temat bardzo szeroki, wieloaspektowy, zaczynając od spraw związanych bezpośrednio z bliską rodziną, poprzez źródła archiwalne kościelne czy państwowe, poprzez portale krajowe i zagraniczne. Istotną kwestią w szukaniu informacji jest to, że trzeba je znaleźć poprzez pośrednie źródła i poszlaki. Jeżeli poszukujemy informacji o naszym przodku, warto dość dokładnie przeszukać wiadomości o jego rodzeństwie lub kuzynostwie.

W grudniu Jacek Stępowski przedstawi drzewo genealogiczne pianistki Marii Szymanowskiej, z którą łączą go więzy krwi. Maria Szymanowska była siostrą praprapradziadka Jacka Stępowskiego. Spotkanie będzie połączone z recitalem, w którego programie znajdą się utwory pianistki.