Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Skierniewice nie chcą "rubli Wokulskiego"

Sławomir Burzyński
Skierniewickie pieniążki - monety zastępcze wybite z okazji obchodów Roku Profesora Szczepana Pieniążka o nominale 4 pieniążków - są nadal do kupienia, jednak zainteresowanie kolekcjonerów nie jest duże.

Miasto zleciło wybicie 20 tysięcy sztuk i teraz pozbywa się zapasów.

- Zostało nam jeszcze 7, może 8 tysięcy pieniążków - mówi Piotr Bigos, dyrektor Miejskiego Ośrodka Kultury. Pieniążki można kupić w kasie kina Polonez, w markecie Tesco oraz w kasie urzędu miasta.

Zrażone niepowodzeniem miasto nie zamierza bić już żadnych monet, choć byłaby ku temu okazja - na przykład "rubli Wokulskiego", gdy jesienią na dworcu PKP stanie figura Stanisława Wokulskiego z brązu.

Tymczasem swoje monety zastępcze wydaje kolejna podskierniewicka gmina.

- W zeszłym roku rozpoczęliśmy współpracę z dyrekcją Bolimowskiego Parku Krajobrazowego i chcemy, by każda gmina, na której terenie znajduje się BPK, miała swojego dukata. Do tej pory wydaliśmy dwa pierwsze - mówi Leszek Zienkiewicz z firmy e-sztabki.

Monety zastępcze - budniki - ma już gmina Puszcza Mariańska oraz Bolimów. W sumie wprowadzono do obiegu około 8.500 monet. W połowie kwietnia ukażą się dwie kolejne: 6 dukatów nieborowskich oraz dukat Arkadii o takim samym nominale, przedstawiający świątynię Diany.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiał oryginalny: Skierniewice nie chcą "rubli Wokulskiego" - Skierniewice Nasze Miasto

Wróć na skierniewice.naszemiasto.pl Nasze Miasto