Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Skierniewice marnotrawią ciepło, bo zabrakło pieniędzy na zawory

Jolanta Sobczyńska
Dyrektor Pietrzkowski reguluje wysokość temperatury w salach, otwierając w nich okna
Dyrektor Pietrzkowski reguluje wysokość temperatury w salach, otwierając w nich okna fot. Jolanta Sobczyńska
Niektórzy uczniowie oraz osoby korzystające popołudniami z sali gimnastycznej w Zespole Sportowych Szkół Ogólnokształcących w Skierniewicach narzekają na temperaturę, panującą w budynku.

Kaloryfery są niemal tak samo gorące jak w okresie silnych mrozów. - Gram w siatkówkę oraz korzystam z sali do tenisa - mówi mężczyzna. - Ostatnio w sali gimnastycznej nie można wytrzymać. Jest tam strasznie gorąco.

ZSSO został zmodernizowany. Szkoła jest ocieplona, a okna wymienione. Strat ciepła nie ma. Nikt jednak nie pomyślał o regulacji ciepła w budynku.

- Próbowaliśmy przykręcić kaloryfery w sali gimnastycznej, ale nie dało się - dodaje mężczyzna. - Zaworów nie było w ogóle albo nie dało się ich ruszyć. Chyba zaśniedziały ze starości. Któryś z moich kolegów interweniował u dyrektora szkoły. Bez efektu.

Stanisław Pietrzkowski, dyrektor zespołu szkół, twierdzi, że wie o problemie związanym z brakiem możliwości regulacji temperatury na kaloryferach. Dodaje również, że ze względu na finanse w tym roku na pewno nie uda mu się go rozwiązać w całej szkole.

- To stary budynek - mówi dyrektor Pietrzkowski. - Gdybyśmy chcieli wymienić wszystkie kaloryfery, koszty sięgnęłyby kilkuset tysięcy złotych. Miasto ociepliło nam budynek - przypomina. - Nie przeznaczy więc pieniędzy na takie prace.

Największy problem jest z salą gimnastyczną. I dzieci, i dorośli korzystający z tego pomieszczenia popołudniami biegają, skaczą, czyli zwyczajnie ruszają się. Wysoka temperatura może im wyjątkowo przeszkadzać. - Dlatego myślę, że w wakacje na kaloryferach w salach gimnastycznych założymy termostaty, które pozwolą regulować temperaturę w pomieszczeniach - mówi dyrektor. - Jeden taki zawór kosztuje około 20 złotych. Na takie wydatki możemy sobie jeszcze pozwolić.

Dlaczego Energetyka Cieplna w Skierniewicach nie reguluje ilości dopływu ciepła do budynku szkoły?

- Szkoła należy do węzła cieplnego, który zaczyna się przy alei Niepodległości, a kończy na ulicy Mszczonowskiej (budynek ZSSO stoi w środku - przyp. red.) - mówi Mariusz Dziuda, dyrektor w EC oraz przewodniczący Rady Miasta Skierniewice. - Dopływ ciepła musimy więc ustawić pod ten ostatni blok, przy ulicy Mszczonowskiej. Dyrektor placówki, jeśli chce mieć chłodniej w budynku, musiałby założyć odpowiednie urządzenie, regulujące dopływ ciepła z węzła do budynku lub wymienić centralne ogrzewanie.

Cała sprawa jest znana w ratuszu. - Dobrą informacją jest fakt, że szkoła podpisała korzystniejszą umowę z EC na dostawę ciepła - mówi Wiesława Balcerska, rzecznik. - Niestety, w budżecie miasta na 2010 rok nie ma pieniędzy na wymianę grzejników ani zaworów.

od 7 lat
Wideo

Wyniki II tury wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na skierniewice.naszemiasto.pl Nasze Miasto