Skierniewice. Już za kilka dni Wiktoria z córeczką Laurą będzie mogła zamieszkać w swoim mieszkaniu

Pierwszym etapem pomocy samotnej mamie 7-miesięcznej Laury był oczywiście remont mieszkania, w którym ma zamieszkać. Zanim dziewczyna trafiła do ośrodka opiekuńczo-wychowawczego, a później domu samotnej matki, mieszkała właśnie w tym lokalu. A w zasadzie 3 lokalach... Jak to możliwe? Otóż lokal składa się z 3 odrębnych pomieszczeń: 2 pokoi, kuchni oraz łazienki. Do każdego z tych zamontowano drzwi wejściowe zamykane na klucz. Wszystko dlatego, że mieszkanie zlokalizowane jest na końcu korytarza i nie ma jednego wejścia.

- W tej chwili ZGM wyraził zgodę na zamontowanie drzwi wejściowych do mieszkania we wspólnym korytarzu. Dzięki temu połączymy wszystkie pomieszczenia. Zdemontowane zostaną drzwi do kuchni, żeby nie zabierały miejsca na meble kuchenne. W tym tygodniu powinny zakończyć się wszystkie prace remontowe we wszystkich pomieszczeniach - mówi radny Rafał Koczywąs.

Skierniewiczanie chętnie ruszyli z pomocą młodej mamie. Na portalu zrzutka.pl założona została zbiórka pieniędzy na zapewnienie środków finansowych na remont. Założona kwota została uzbierana w ciągu 2 dni i wciąż napływają kolejne wpłaty.

Wszystkie meble już czekają na wniesienie do mieszkania. Zostały one przekazane przez mieszkańców Skierniewic, którzy po raz kolejny pokazują jak bardzo kochają pomagać. Meble do kuchni są nowe, przekazane przez jedną ze skierniewickich firm, również kuchnia gazowa będzie nowa.

- Teraz potrzebne jest wyposażenie kuchni. Chodzi o garnki, talerze, kubki, szklanki. Potrzebne są również ręczniki, ścierki, ogólne wyposażenie łazienki. Wiktorii przyda się również chemia domowa, środki czystości dla niej i dla jej córeczki. Będziemy również zbierać żywność z dłuższym terminem ważności. To wszystko będzie jej niezbędne na dobry start - mówi Rafał Koczywąs.

19-latka miała bardzo trudne dzieciństwo. Sama została wcześnie matką. Pomoc, którą teraz otrzymuje to dopiero początek. Co jeszcze będzie potrzebne? Bo nie chodzi tu o pomoc finansową.

- Wiktoria będzie potrzebowała pracy. Wiadomo, że przy malutkiej Laurze nie może podjąć pracy na pełen etat. Jednak przyda jej się jakaś praca dorywcza lub chałupnicza. Być może ktoś potrzebuje takiego pracownika lub może zlecić dziewczynie pracę. Kolejny aspekt pomocy to pomoc psychologiczna. Wiktorii przyda się, może nie terapia, ale pomoc w pokazaniu jak odnaleźć się w nowej sytuacji. Taki pozytywny mentoring, żeby nie powielała wzorców wyniesionych z domu - mówi Rafał Koczywąs.

Jeżeli ktoś chce wspomóc młodą mamę, czy fachową pomocą psychologiczną, czy pracą, albo może wyposażeniem do kuchni i łazienki może się kontaktować z Rafałem Koczywąsem, chociażby poprzez portale społecznościowe. Każda pomoc jest mile widziana.