Setki wydań „Chłopów” i pamiątek filmowych – lipiecka Galerii Staroci i Pamiątek Regionalnych zaprasza miłośników literatury i kina

W Galerii Staroci i Pamiątek Regionalnych w Lipcach Reymontowskich prócz eksponatów ilustrujących życie dawnej wsi księżackiej jej właściciel Zbigniew Stań zgromadził również ogromny zbiór reymontianów – przedmiotów związanych z Władysławem Reymontem
Samych wydań „Chłopów” Zbigniew Stań zgromadził 238 aż w 24 językach. W swojej galerii prezentuje około 120.

- Mam wydanie z 1902 roku, ale go nie wystawiam. Tutaj w galerii, najstarsze jest z 1904 roku i to jest tom „Zima”, następnie „Wiosna” 1906 i „Lato” 1909 – mówi Zbigniew Stań. – A ostatnie, o dziwo, polskie bo już zaczynają się ukazywać wydania na setną rocznicę Nobla. To wprawdzie dopiero a rok, ale już Klub Miłośników Książki wydał przepiękne wydanie i oczywiście musiałem je mieć.

W posiadaniu pana Zbigniewa jest także bezcenny zbiór pamiątek filmowych, zebranych podczas realizacji serialu według prozy noblisty.
Serial telewizyjny według powieści „Chłopi” w reżyserii Jana Rybkowskiego powstawał w roku 1972-73. Kręcony był w okolicach Lipiec, gdzie rozgrywa się także akcja samej powieści oraz Pszczonowa. Dziesiątki mieszkańców obu miejscowości brały udział w zdjęciach jako statyści.

- Z Pszczonowa, to powiem szczerze, że tylko jak ktoś nie chciał, to nie statystował – mówi Zbigniew Stań, którego również można zobaczyć na ekranie w telewizyjnych „Chłopach” Rybkowskiego. W czasie kręcenia serialu właściciel Galerii Staroci miał ponad 17 lat. - Prawie wszyscy statystowali. A z Lipiec to dowozili ludzi autokarem do takich większych zbiorowych scen.

Właściciel galerii posiada także zbiór ponad 80 autografów biorących udział w produkcji aktorów.

- Zbierałem ja sam, zbierała moja mama – wspomina pan Zbigniew. - Wtedy właśnie interesowałem się nagrywaniem filmów, obsadami aktorskimi, kupowałem magazyny, wycinałem fotosy, potem wklejałem na arkusz, to jak podchodziłem. To już inaczej mnie wtedy aktorzy traktowali.

Filmowcy przy realizacji serialu korzystali także z rekwizytów wypożyczonych przez mieszkańców obu miejscowości. Wiele z nich obecnie znajduje się w kolekcji pana Zbigniewa. Za jeden z najcenniejszych uważa on krucyfiks z przełomu XIX i XX wieku, który odkupił od wnuka ówczesnego właściciela.

- Ilekroć w serialu pokazywana jest izba Macieja Boryny, to kamera zawsze najeżdża na ten krzyż - mówi Zbigniew Stań.