Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Samobójstwo czy morderstwo - skierniewicka policja nie daje za wygraną

burz
archiwum
Być może szykuje się przełom w sprawie tajemniczej śmierci 29-letniej Małgorzaty Witkowskiej (z domu Śnieguła). Znaleziono ją martwą w mieszkaniu przy ul. Mireckiego w styczniu 2008 roku. Ciało leżało na kocu, równo rozłożonym na podłodze, tymczasem według ustaleń, młoda kobieta zmarła w konwulsjach po zażyciu cyjanku potasu.

Jak wynika z naszych ustaleń, Komenda Miejska Policji w Skierniewicach uzyskała nowe informacje i nadal prowadzi czynności w sprawie niewyjaśnionej śmierci Małgorzaty Witkowskiej. Policjanci odmawiają udzielenia informacji, nie ujawniają też, jakie nowe dowody uzyskali.

Śledztwo, które umorzyła skierniewicka prokuratura, zostało wznowione przez Prokuraturę Generalną w 2011 roku. Zabiegali o to zarówno rodzice zmarłej, jak również parlamentarzysta Janusz Wojciechowski, który w maju 2010 napisał na swoim blogu:

Proszę Prokuratora Generalnego - niech pan nie usypia sumienia.
1. 29-letnia kobieta znaleziona została martwa w swym mieszkaniu. Przyczyną śmierci było zatrucie cyjankiem potasu. Ciało zmarłej pokryte było sińcami i zadrapaniami, które zdaniem prokuratora spowodowane były jej upadkami na skutek boleści wywołanych trucizną. Prokurator wykluczył też, żeby ktoś zadał kobiecie truciznę siłą. Śledztwo zostało umorzone. Oficjalna wersja – śmierć w wyniku samobójstwa.
2. Rodzice zmarłej w samobójstwo nie wierzą i są przekonani, że ich córka została zamordowana. Podejrzewają, że mógł stać za tym jej poślubiony kilka miesięcy wcześniej mąż. Na kilka dni przed śmiercią ubezpieczył on żonę, a po jej śmierci odebrał wysokie odszkodowanie. Dziwne było jego zachowanie po jej śmierci – niby lamentował, ale palcem nie kiwnął, żeby wyjaśnić śmierć żony, mało tego, atakował rodziców za to, że drążą okoliczności śmierci córki.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na skierniewice.naszemiasto.pl Nasze Miasto