Policja wszczęła dochodzenie w tej sprawie. Własne śledztwo prowadzi też rodzina, która poszukuje sprawców zdarzenia. Córka pana Andrzeja, pani Katarzyna, oplakatowała całe miasto informując o wypadku i wyznaczając nagrodę w wysokości 5 tys. zł za znalezienie sprawców.
Poszukiwani są dwaj młodzi mężczyźni, po 30-tce, którzy poruszali się na rowerach górskich. To oni mieli oblać twarz skierniewiczanina silną substancje żrącą. Rodzina twierdzi, że pan Andrzej nie miał wrogów, ani konfliktów. Podobno nie znał też sprawców zdarzenia.
– Tato powiedział nam jednak, że tych dwóch typów zaczepiło go kilka dni wcześniej i dopytywało o sprzedaż auta - mówi pani Katarzyna. - Wydało nam się to dość dziwne, bo tato nie sprzedawał samochodu. Z relacji rodziny wynika, że mężczyźni wypytywali też o poszkodowanego sąsiadów: gdzie dokładnie mieszka, i o której wraca do domu. - Dlatego zastanawiamy się, czy nie mogło to być działanie na czyjeś zlecenie - mówi córka poszkodowanego.
Sprawą zajęła się skierniewicka policja.
Więcej w „ITS” z 10 sierpnia
Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?