18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Rodziców bulwersują wysokie kary za odebranie dziecka po godzinach pracy przedszkola

Sławomir Burzyński, współpraca: rk
Późniejsze odbieranie dziecka z przedszkola może być kosztowne
Późniejsze odbieranie dziecka z przedszkola może być kosztowne Sławomir Burzyński
Rodziców skierniewickich przedszkolaków bulwersują wysokie kary, jakie muszą płacić za odebranie dziecka po godzinach pracy przedszkola.

- To, co proponuje urząd miasta jest skandalem i spowoduje, że będę musiała szukać przedszkola prywatnego. Oboje z mężem dojeżdżamy do pracy i może się zdarzyć, że spóźnimy się do przedszkola z nie naszej winy - mówi zdenerwowana matka małego Pawełka. - Czy tak ma wyglądać prorodzinna polityka w mieście Skierniewice? - pyta rozgoryczona.

We wrześniu rodzice, zapisujący dziecko do miejskiego przedszkola, musieli podpisać narzuconą im umowę. Jeden z punktów mówi, że "w przypadku pozostawienia dziecka w przedszkolu w czasie wykraczającym poza czas pracy przedszkola, rodzic zobowiązany jest do uiszczenia dodatkowej opłaty za każdą rozpoczętą godzinę w wysokości 60 zł".
- Mam sygnały od mieszkańców, że opłaty sankcyjne za spóźnienie są za wysokie - alarmował na ostatniej sesji radny Paweł Słojewski i proponował, by kary zostały zmniejszone.

- Po raz pierwszy słyszę o karnych opłatach. Sprawdzimy to - zapowiedział prezydent Leszek Trębski. Przekonywał przy tym, że miesięczne opłaty w skierniewickich przedszkolach są relatywnie niższe od obowiązujących w latach poprzednich. - Jeśli dziecko pozostaje w przedszkolu przez 8 godzin, to rodzic zapłaci 165 złotych. Jeśli jednak dziecko zachoruje, wtedy opłata zmaleje - stwierdził.

Przed wprowadzeniem nowych zasad pobyt w przedszkolu kosztował 138,60 zł i była to opłata stała (przytoczone przykłady nie zawierają kosztów wyżywienia - przyp. red.).
Odpowiedzialna za sprawy oświatowe wiceprezydent Beata Jabłońska podkreśla, że godzina pobytu dziecka w skierniewickim przedszkolu publicznym kosztuje jedynie 2,5 złotego.
- Natomiast 60 złotych wynika z wyliczeń dyrektorek przedszkoli. Tak wyceniły koszty wydłużenia czasu pracy placówki - mówi Beata Jabłońska. - Jeżeli panie dyrektor dojdą do wniosku, że jest to kwota za wysoka, mogą ją oczywiście zmniejszyć. To ich autonomiczna decyzja - zapewnia.

W Rawie Mazowieckiej zaniepokojenie rodziców wywołały kary o wiele niższe - za każdą godzinę opóźnienia mają płacić 5 zł. Natomiast, jeśli rodzic nie zdąży odebrać dziecka przed zamknięciem przedszkola, kara wynosi 20 zł za godzinę. - Ma to zmobilizować tych, którzy notorycznie będą się spóźniali, a nie rodziców, którzy na przykład utkną w korku - tłumaczył Wojciech Skoczek, wiceburmistrz Rawy.

W Łowiczu rodzic płaci określoną stawkę godzinową za każde rozpoczęte 60 minut opieki. - Oznacza to, że jeśli rodzic nagminnie pozostawia dziecko w przedszkolu na dłużej niż wcześniej deklarował, to musi zapłacić 2,6 zł za każdą dodatkową godzinę - wyjaśnia Joanna Mostowska, dyrektor zakładu obsługi przedszkoli miejskich.

od 7 lat
Wideo

Pismak przeciwko oszustom, uwaga na Instagram

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na skierniewice.naszemiasto.pl Nasze Miasto