Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Rawa Mazowiecka. W jednej ze szkół średnich doszło do pobicia uczennicy. Na miejsce wezwano policję

Natalia Zwolińska
Natalia Zwolińska
KPP Rawa Mazowiecka
W minionym tygodniu, na terenie jednej ze szkół średnich w Rawie Mazowieckiej doszło do pobicia. 17-letnia uczennica została pobita przez swoje koleżanki i kolegę.

Pobicie w rawskiej szkole średniej

W minionym tygodniu do rawskiej komendy policji wpłynęło zawiadomienie o pobiciu jednej z uczennicy szkoły średniej. Funkcjonariuszy powiadomił pedagog szkolny.

– Jeden z pedagogów szkolnych zadzwonił do komendy i poinformował, że jedna z uczennic została pobita przez swoich kolegów. Do zdarzenia doszło w środę, 6 kwietnia, zaraz po zajęciach lekcyjnych – informuje młodsza aspirant Agata Krawczyk, oficer prasowa rawskiej policji.

17-latka została pobita przez dwie dziewczyny w wieku 17 i 18 lat oraz chłopaka w wieku 19 lat. Dodatkowo napastnicy zabrali poszkodowanej z portfela łącznie 90 złotych.

Dlaczego doszło do pobicia i kradzieży?

- Nastolatkowie tłumaczyli, że wszystko zaczęło się od szkolnych nieporozumień, poszkodowana miała ich również wyzywać. Dlatego ją zaatakowali – mówi młodsza aspirant Krawczyk.

W czwartek, 7 kwietnia, cała trójka odpowiedzialna za pobicie, nie zjawiła się w szkole. Kryminalni odnaleźli ich siedzących na jednej z ławek. Wszyscy usłyszeli zarzut popełnienia przestępstwa. Grozi im kara do 5 lat pozbawienia wolności.

- Nasi policjanci bardzo często prowadzą zajęcia edukacyjne w szkołach. Tłumaczą na nich, że takie zachowania, jak te których dokonali młodzi mieszkańcy Rawy są nie tylko złe, ale również są dodatkowo karalne. W bardzo młodym wieku można ponieść surowe konsekwencje – mówi Agata Krawczyk.

Takie sytuacje dzieją się w każdej szkole?

Takich przypadków w całym kraju jest bardzo wiele. Niestety większość z nich nie wychodzi na jaw, ponieważ uczniowie nie informują o nich ani pedagogów, ani rodziców.

- W szkole zawsze dochodziło do aktów przemocy. Nic się w tej kwestii nie zmieniło. Jednak większość uczniów chce załatwiać takie sprawy we własnym zakresie. My jako pedagodzy jesteśmy od tego, żeby rozwiązywać wszelkie problemy między rówieśnikami, jednak młodzież bardzo rzadko nas o nich informuje. Najczęściej dopiero wtedy, kiedy konflikt ich przerasta, albo, co gorsza, kiedy dochodzi do tragedii – mówi emerytowana pedagog szkolna z Łodzi.

Rawa Mazowiecka. W jednej ze szkół średnich doszło do pobici...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wielki Piątek u Ewangelików. Opowiada bp Marcin Hintz

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na skierniewice.naszemiasto.pl Nasze Miasto