Publiczność Dyskusyjnego Klubu Filmowego "Eroica" wybrała najlepszy film

Podczas ostatniego w tym roku seansu Dyskusyjnego Klubu Filmowego „Eroica”, który na chwilę wrócił do kinoteatru Polonez, publiczność poznała wyniki plebiscytu. Po zliczeniu wszystkich ankiet okazało się, że zwyciężył „C’mon c’mon” w reżyserii Mike’a Mills’a. To historia dziennikarza radiowego (w tej roli Joaquin Phoenix), który wraz ze swoim siostrzeńcem wyrusza w podróż po Stanach Zjednoczonych. Kameralny film z czarno-białymi zdjęciami, świetnymi rolami i ważnym przesłaniem. Dlatego werdykt publiczności nie dziwi koordynatorkę skierniewickiego Dyskusyjnego Klubu Filmowego, Agnieszkę Skoczek:

- Zdaję sobie sprawę z trudnego zadania jakie mieli przed sobą widzowie. Głosy rozłożyły się bardzo różnie i w kartach do głosowania zaznaczone były przeróżne tytuły i dość długa lista ich wyszła co świadczy o tym, że to był bardzo dobry filmowo rok. Ale udało się, zwycięzca może być tylko jeden i bardzo się cieszę, że zwyciężył „C'mon C'mon” w reżyserii Mike'a Mills’a ze wspaniałą rolą Joaquina Phoenixa. Sama miałabym duży problem, żeby zagłosować, ale zdecydowanie „C'mon C'mon” to trafny wybór. Piękne kino i bardzo budująca opowieść.

Na kolejnych miejscach znalazły się: irańsko-francuski „Bohater” oraz „Matki równoległe”, czyli ostatni film Pedro Almodóvara. Wśród osób, które wzięły udział w głosowaniu, zostały rozlosowane nagrody.