Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pseudohodowla psów koło Zduńskiej Woli. Właścicielce odebrano 21 zwierząt. Uwaga! Drastyczne zdjęcia

Redakcja
Fundacja SOS Bokserom
W fatalnych warunkach mieszkanka gminy Zapolice prowadziła hodowlę psów. Po interwencji Fundacji SOS Bokserom, odebrano jej zwierzęta.

Pseudohodowla psów koło Zduńskiej Woli została zlikwidowana dzięki działaniom Fundacji SOS Bokserom. Zwierzęta w fatalnych warunkach były przetrzymywane jednym z gospodarstw w Branicy Kolonii w gminie Zapolice. Psy zostały zabrane w asyście policji po decyzji Powiatowego Lekarza Weterynarii.

- To jedno z najgorszych miejsc z których udało odebrać się zwierzęta - podkreślają dziłacze Fundacji SOS Bokserom, która doprowadziła do likwidacji pseudohodowli psów w Branicy Kolonii w gminie Zapolice.

Z domu, który zamieniono w psią hodowlę zostało zabranych 21 psów. Działacze fundacji tak opisują to, co zastali:
"W mieszkaniu w którym żyła kobieta zastaliśmy ogromny fetor, brud i bałagan. Stężenie amoniaku było bardzo wysokie i musieliśmy otworzyć okna, co chwilę wychodziliśmy by zaczerpnąć świeżego powietrza: dostawaliśmy duszności mimo maseczek, oczy nam łzawiły.
Odchody zwierząt i mocz utworzyły drugą podłogę... Ciężko było chodzić po podłodze w uklepane już przez psy odchody.
Niektóre zwierzęta we własnych odchodach przebywały w klatkach kenelowych. Brudne, obklejone kałem, z sierścią zabarwioną od moczu. Niektóre psy miały tak obklejone kałem odbyty, że miały problem z załatwianiem swoich potrzeb i w lecznicy musieliśmy wygolić sierść do gołej skóry.
W pomieszczeniach przebywały psy w typie rasy buldog francuski, york, shihtzu, pomeranian i inne zwierzęta. Była to zgodnie z polskim prawem hodowla legalna. Jej legalność polegała na tym iż psa można było zarejestrować jako rasowego w bardzo liberalny sposób, bez żadnych kontroli warunków.
Już na początku interwencji, niestety nie udało się pomóc jednemu ze szczeniąt buldoga francuskiego, który dogorywał na półce w łazience."

Komenda Powiatowa Policji w Zduńskiej Woli prowadzi postępowanie w sprawie znęcania się nad zwierzętami. Takie doniesienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa złożyła fundacja.

- Zostały przeprowadzone oględziny miejsca przebywania psów, w których brał udział lekarz weterynarii i radca fundacji i lekarz weterynarii fundacji. Zostanie powołany biegły, aby ocenił zgromadzony materiał - informuje sierż. szt. Łukasz Bednarek, rzecznik Komendy Powiatowej Policji w Zduńskiej Woli. - Policjanci podczas asystowania czuwali nad bezpieczeństwem uczestników interweniuje.

Pseudohodowla pod Zduńską Wolą. Jak trafiono na jej ślad?

Jak twierdzą działacze fundacji, o podejrzanej hodowli otrzymali informacje z kilku źródeł. Jedno to osoba, która kupowała kozie mleko od właścicielki i zauważyła niepokojące rzeczy. Były także doniesienia od osób, które kupiły psy z hodowli. Kobieta unikała wpuszczania ludzi do domu, psy dowoziła na miejsce, nie zapraszała do hodowli.

- Zamieściliśmy też apel i prosimy o kontakt osoby, które kupiły psy w tej hodowli. Mogą złożyć zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa i dołączyć się do naszych działań - mówi Marcin Kosiński z Fundacji SOS Bokserom.

Psy odebrane z Branicy są obecnie pod opieką Fundacji SOS Bokserom. Przebywają w domach tymczasowych w Warszawie.

- Generalnie miały trafić do schroniska, ale ponieważ gmina ma umowę z takim, anie innym schroniskiem, nie zgodziliśmy się na to - tłumaczy Marcin Kosiński z Fundacji SOS Bokserom. - Psy po wizycie w gabinecie weterynaryjnym, są odrobaczone, czekają na szczepienie.

Pomoc dla zwierząt:

www.ratujemyzwierzaki.pl/koszmarwhoodlwi

Darowizna na konto:
Fundacja SOS Bokserom
nr rachunku bankowego:
06 1500 1012 1210 1015 2421 0000
tytułem: Darowizna dla Zwierząt

Pseudohodowla psów koło Zduńskiej Woli. Właścicielce odebran...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na skierniewice.naszemiasto.pl Nasze Miasto