Przy filii nr 4 Miejskiej Biblioteki Publicznej w Skierniewicach posiano łąkę kwietną

Miejska Biblioteka Publiczna w Skierniewicach wielokrotnie udowadnia, że nie jest jedynie miejsce, w którym można jedynie wypożyczyć książki. Działania skierniewickich bibliotekarek pokazują, że biblioteka jest tak zwanym „trzecim miejsce”. Jak podkreśla Katarzyna Malinowska, kierująca filią numer 4 Miejskiej Biblioteki Publicznej w Skierniewicach mieszczącej się na osiedlu Rawka, żeby pretendować do miana „trzeciego miejsca”, biblioteka musi być przestrzenią przyjazną dla czytelników i otoczenia. Zajęcia pod nazwą „Biblioteka ogrodem” miały przybliżyć do tego idealne miejsce, w których chce się spędzać czas, niekoniecznie oddając się jedynie nauce i czytaniu.

- Wspólnie z dziećmi zagospodarowaliśmy przestrzeń przed biblioteką. Wpisując się w projekty ekologiczne, mające na celu ochronę pszczół i innych owadów zapylających, posialiśmy małą łąkę. Dzieci uczyły się przesadzać rośliny ogrodowe oraz samodzielnego przesadzania roślin doniczkowych.

Wspólne sadzenie roślin wymagały od dzieci współpracy. Uczestniczki i uczestnicy nauczyły się siać oraz sadzić.

- Mam nadzieję, że dzieci dzięki tym zajęciom częściej będą przychodziły do biblioteki. Kiedy będą wypożyczały książki, przy okazji spojrzą na łąkę, którą same posiały. Jeżeli jaką przestrzeń sami tworzymy i czujemy się za nią odpowiedzialni, obserwujemy jak ta przestrzeń się rozwija i zmienia. W ten sposób wychowujemy sobie czytelnikom i przyjaciół biblioteki, którzy będą odwiedzali to miejsce, do czasów, kiedy wyjadą do innego miasta na studnia – mówi Katarzyna Malinowska.