Przegląd oświetlenia przejść dla pieszych

Przypadek, nieuwaga kierowcy czy coś jeszcze? Na razie nie wiadomo, dlaczego samochód potrącił 78-letniego mieszkańca Skierniewic, który przechodził z rowerem przez przejście dla pieszych na ul. Prymasowskiej. Sam sprawca też nie odpowie na to pytanie, ponieważ zamiast udzielić rannemu pomocy, dodał gazu i uciekł. Odjechał ulicą Prymasowską w dół do mostu, potem mógł skręcić w ulicą Piłsudskiego lub Kościuszki. Przechodzień uderzył głową o asfalt i z obrażeniami został odwieziony do szpitala.
- Nie mamy świadków tego wypadku. Co prawda poszkodowanemu pomocy udzieliło dwóch kierowców, którzy nadjechali chwilę później, ale wstępnie ustaliliśmy, że nie widzieli niczego oprócz tego, że starszy pan leży na pasach - mówi Artur Bisingier, rzecznik skierniewickiej policji.

Policjant zwraca uwagę na godzinę, o której doszło do wypadku: w ostatni weekend około 16.40, a więc po zapadnięciu zmroku.
- Nie wszystkie przejścia są dobrze oświetlone. A to konkretne skrzyżowanie, przy bramie parkowej, jest w półcieniu, co ostatnio widziałem jadąc samochodem... Lampa świeci na środek skrzyżowania, ale nie na same pasy - mówi Artur Bisingier.

Ponad dwa lata temu pisaliśmy o pechowym przejściu dla pieszych przez ulicę Reymonta, gdzie po zapadnięciu zmroku doszło do kilku wypadków. Powodem mogło być niedostateczne oświetlenie przejścia, bo pobliska lampa świeciła w inną stronę. Po naszej interwencji zostało to skorygowane i od tego czasu nie było tam wypadku.
Problem ewentualnych błędów w oświetleniu ulicznych przejść został zgłoszony do ratusza i już po oddaniu tego numeru "ITS" do druku miał trafić pod obrady komisji do spraw organizacji ruchu, działającej przy prezydencie Skierniewic. Zapewniono nas, że wyznaczeni urzędnicy dokonają wieczornych kontroli przejść dla pieszych. O ich wynikach poinformujemy.

Niestety, nie był to jedyny wypadek w minioną sobotę. Na ulicy Mszczonowskiej przechodzącą przez przejście dla pieszych 44-letnią kobietę potrącił opel astra. Samochodem kierował 23-latek z powiatu. Z urazem głowy i lewego barku kobietę przewieziono do szpitala.
Również do szpitala trafiły dwie nastoletnie pasażerki mazdy, która na ulicy Wyszyńskiego zderzyła się ze skręcającym osobowym mercedesem. Pierwszeństwo wymusił jego kierowca, 34-letni mieszkaniec Warszawy.