Przebiegną całą Polskę, by zebrać pieniądze na operację ratującą życie Oliwii. Każdy może się przyłączyć do akcji charytatywnej!

Pomysł biegu przez Polskę narodził się głowach grupy biegaczy z Sochaczewa.

– Już od pewnego czasu myśleliśmy z przyjaciółmi, by zorganizować bieg przez całą Polskę – mówi Mirosław Błaszczak, jeden z pięciorga zawodników, którzy już za kilka dni wyruszą ekstremalną sztafetą z południowego na północny kraniec kraju. – Chcieliśmy jednak ten bieg komuś zadedykować i przy okazji zebrać fundusze na jakiś szczytny cel. Jeden z kolegów miał kontakt z Fundacją Proem Edu z Tomaszowa Mazowieckiego, więc pomyśleliśmy, że może biegnąc zbierzemy pieniądze na prowadzoną przez nich świetlicę. Przyjechaliśmy do szkoły, żeby porozmawiać z panią dyrektor i tam na korytarzu spotkaliśmy Oliwkę. I się zaczęło…

O tym, że Oliwka urodzi się z szeregiem wad wrodzonych, w tym z rozległym rozszczepem kręgosłupa, mama dziewczynki – Dominika – dowiedziała się pod koniec ciąży. Lekarze kazali jej się przygotować na to, że dziecko może nie przeżyć. Ale Oliwię od chwili narodzin cechowała niezwykła wola życia.

– Te wcześniaki w inkubatorach były karmione z takich małych buteleczek, to mleko tak kapało po kropelce. Ja patrzę, a nasza Oliwka jak się przyssała do butelki, to wciągnęła połowę naraz. Pomyślałam wtedy – „będziesz żyć” – wspomina Teresa Sekuter, babcia dziewczynki.

Oliwia, jak i jej mama, pochodzą z Rawy Mazowieckiej. Do Tomaszowa Mazowieckiego rodzina przeprowadziła się w ubiegłym roku ze względu na szkołę, dziewczynka bowiem od dwóch lat jest uczennicą Chrześcijańskiego Centrum Edukacyjnego Proem Edu, prowadzonego przez fundację o tej właśnie nazwie. Kyfo­sko­lioza, wodo­gło­wie, nie­do­ro­zwój kości krzy­żo­wej i dol­nych krę­gów lędź­wio­wych, wady mied­nicy, żeber i krę­go­słupa, a co za tym idzie poruszanie się na wózku inwalidzkim, nie stanęły na przeszkodzie w aktywnym życiu.

– Oliwka jest samodzielna. Sama się myje, sama ubiera – relacjonuje Dominika Sekuter, mama nastolatki. – Wózek, na którym się porusza nie jest dla niej żadną barierą: chodzimy na tańce, pływamy kajakiem. Oliwka gra w koszykówkę, jeździ rowerem czy na desce snowboardowej. Obecnie jedzie ze swoją klasą na zieloną szkołę beze mnie, tylko z nauczycielem wspomagającym. Intelektualnie nie odbiega od swoich rówieśników, ma szansę, gdy dorośnie, podjąć pracę zawodową i funkcjonować na tyle normalnie i aktywnie, jak to tylko możliwe, jeżeli...

To „jeżeli” można wycenić na około 3 miliony złotych. Taki mniej więcej jest koszt trzech operacji w Stanach Zjednoczonych, które mogą dziewczynce uratować życie. Skrzywienie kręgosłupa powoduje nacisk na narządy wewnętrzne w klatce piersiowej. Serce i płuca nastolatki mają zbyt mało miejsca, żeby normalnie pracować.

– Ostatnio pojawiły się problemy z oddychaniem, a to oznacza ostatni dzwonek by przeprowadzić operację – mówi mama Oliwki. – Przypadek córki lekarze określają jako ekstremalny plus i żaden lekarz w Polsce nie chciał się podjąć jej zoperowania. Aż w Paley Euro­pean Insti­tute w Warszawie trafiłyśmy na doktora Feldmana, specjalistę, który dał nam nadzieję. Dr Feldman zoperuje Oliwkę, ale ze względu na stopień trudności zabiegu, operacja, a właściwie trzy operacje, odbędzie się w USA.

Spotkanie Oliwii z grupą biegaczy z Sochaczewa, czyli prócz Mirosława Błaszczaka – Wojciechem Górnickim, Anną Szymańską, Aleksandrą Utratą i Kamilem Dybcem – zaowocowała inicjatywą, która pomoże zebrać pieniądze na leczenie dziewczynki. W biegu przez całą Polskę, który wystartuje 18 maja w Zakopanem i zakończy się 21 maja w Sopocie, podczas każdego z 739 kilometrów zawodnicy będą mieć przy sobie puszki, do których będzie można wrzucić datek. Do biegaczy przyłączył się również John Crozier – prezes Fundacji Proem Edu.
Fundacja uruchomiła specjalne konto, na którym gromadzone są pieniądze na leczenie nastolatki. Na nie także można bezpośrednio dokonywać wpłat. Co ważne, 100 procent zgromadzonych funduszy zostanie przekazane na potrzeby dziewczynki. Fundacja nie nalicza żadnych kosztów operacyjnych.

Bieg odbywać się będzie systemem sztafetowym, a zmiany następować będą co 10 kilometrów. Każdy z pięciorga biegaczy w ciągu trzech dni pokona dystans około 150 kilometrów. Wraz z zawodnikami w trasę wyruszy team wspierający ekipę. Na kanale YouTube @przez.polske.dla.oliwki przez cały czas trwania akcji prowadzona będzie relacja live.
W województwie łódzkim trasa biegu dla Oliwki prowadzić będzie przez:

• Opoczno,
• Tomaszów Mazowiecki,
• Ujazd,
• Jeżów,
• Skierniewice
• Bolimów.

Przez Skierniewice ekipa Oliwii przebiegnie w sobotę 20 maja około godz. 3.30.

– Doping jest szalenie ważny, więc zapraszany wszystkich by choć przez chwilę dołączyli do nas – zachęca Mirosław Błaszczak. – Można to zrobić biegnąc, jadąc rowerem, na wrotkach czy na hulajnodze. Dokładną trasę można znaleźć na naszej stronie dlaoiwki.pl. Zachęcamy także do finansowego wsparcia akcji. 3 miliony zł to bardzo duża kwota, ale wierzymy, że uda nam się ją zebrać.