Kolejnym świadkiem w procesie Andrzeja Pęczka ma być Antonii Ptak. Jednak sąd ma problem, ponieważ nie może ustalić, gdzie przebywa znany biznesmen, właściciel potężnego targowiska w Rzgowie.
Niewiele w tej sprawie pomógł 47-letni Jacek Ptak, prezes Polskich Centrów Handlowych "Ptak", który wczoraj przyszedł na rozprawę do Sądu Rejonowego Łódź-Śródmieście. Został wezwany, bo sąd przypuszczał, iż jest on synem Antoniego Ptaka. Okazało się, że Jacek Ptak jest bratankiem znanego biznesmena, który upoważnił go do odbierania wszelkiej korespondencji na poczcie w Tuszynie. I to mogło zmylić sędziów.
Na następnej rozprawie 28 marca jako świadek będzie zeznawał Andrzej Gałkiewicz, biznesmen ze Rzgowa.
W tym procesie na ławie oskarżonych zasiada 10 osób, Pęczaka oskarżono m.in. o nielegalne przyjęcie 40 i 15 tys. zł - rzekomo na potrzeby sztabu wyborczego SLD - od braci Andrzeja i Zbigniewa Gałkiewiczów w zamian za pomoc przy zalegalizowaniu ich hal targowych.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?