W niedzielę przy obiedzie trochę wypiłem. W poniedziałek rano byłem przekonany, że jest w porządku, bardzo dobrze się czułem, więc wsiadłem w samochód.
Gdybym wiedział, że coś jest nie tak, kierowałaby żona, która siedziała obok - tłumaczy Krzysztof Tułacz, prezes miejskiej spółki Zakład Gospodarki Mieszkaniowej.
W poniedziałek rano na ulicy Hibnera policja z drogówki zatrzymała 44-letniego Krzysztofa T., kierującego samochodem fiat siena. Była godzina 7.30. Kierowca miał 0,62 promila alkoholu w wydychanym powietrzu.
- Ale spadało - podkreśla prezes.
Jak poinformował aspirant Grzegorz Dzierzbiński z Komendy Miejskiej Policji w Skierniewicach, Krzysztofowi T. zatrzymano prawo jazdy i samochód. Auto odebrał później trzeźwy kierowca.
- Czyn zatrzymanego kwalifikuje się jako przestępstwo i sprawa powinna być skierowana do sądu - mówi policjant.
- Wiem, że będzie sprawa i musi być wydany zakaz kierowania samochodami - martwi się prezes.
Czy tylko straci prawo jazdy, czy również stanowisko w spółce samorządowej? Leszek Trębski, prezydent Skierniewic nie chciał powiedzieć, jaką podejmie decyzję w tej sprawie.
- Wszystko jest jeszcze na gorąco, a to zbyt poważna sprawa. Potrzebuję trochę czasu, żeby spotkać się z prezesem i radą nadzorczą spółki, dopiero potem podejmę decyzję - stwierdził prezydent Skierniewic.
O zatrzymaniu nietrzeźwego prezesa miejskiej spółki nie dowiedzieliśmy się od policji mimo, że każdego dnia kontaktujemy się z rzecznikiem prasowym komendy miejskiej i otrzymujemy informacje z aktualnego biuletynu. Wśród zdarzeń, o jakich nas poinformowano, nie było wymienionego zatrzymania kierowcy na ul. Hibnera. Dlaczego?
- Nie widzę sensu czy korzyści, dlaczego policja chciałaby to ukryć. Ustalę, dlaczego tak się stało - zapewnia Tomasz Jarzyna, zastępca komendanta KMP w Skierniewicach.
Nietrzeźwemu kierowcy grozi grzywna, kara pozbawienia wolności do lat 2 oraz zakaz prowadzenia pojazdów samochodowych od 1 roku do 10 lat.
Gazeta Lubuska. Miała 2 promile, rozbiła auto i uciekła
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?