Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pracownicy Tesco skarżą się na swoją przełożoną

Agnieszka Kubik
Archiwum NaszeMiasto.pl
Pracownicy Tesco przy ul. Liska skarżą się na swoją przełożoną, że ta stosuje wobec nich mobbing.

- Pani dyrektor przeniosła starsze osoby wyłącznie na zmianę nocną, na tak zwane towarowanie, które polega na dźwiganiu bardzo ciężkich rzeczy i układaniu ich na półki. Wiąże się to z ciąganiem ciężkich wózków, paleciaków. Natomiast młodych pracowników przenosi na zmiany dzienne - żalą się pracownicy. - Większość z nas pracuje, bo musi, a nie dla przyjemności - dodają.

Dyrektor jest zaskoczona skargami swoich pracowników. Twierdzi, że jej szefowie mają jej wręcz za złe, że zbytnio "matkuje" i jest za mało wymagająca.

- Po wprowadzeniu kas samoobsługowych byłam zmuszona wprowadzić zmiany, choć podjęcie pewnych decyzji było dla mnie trudne - mówi kobieta. - Ale gdy miałam wybierać na dzienną zmianę pośród matki samotnie wychowującej dwójkę dzieci, a emerytkami, które mają już swoje świadczenia pieniężne, a w Tesco jedynie dorabiają, nie wahałam się. Rozumiem jednak, że zmiany nie wszystkim się podobają - dodaje.

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na skierniewice.naszemiasto.pl Nasze Miasto