Skierniewiccy strażacy rozpoczęli tydzień od gaszenia pożaru przy budynku mieszkalnym w Strobowie w gminie Skierniewice. W poniedziałek (15 listopada) około godziny 20 palił się znajdujący w jego pobliżu opał. W akcji oprócz dwóch Jednostek Ratowniczo-Gaśniczych skierniewickiej Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej brali udział druhowie z Ochotniczej Straży Pożarnej w Skierniewicach.
Wtorek to dwa pożary. Pierwszy wybuchł po godzinie 8 w kotłowni domu jednorodzinnego przy ulicy Jasnej w Skierniewicach. W tej akcji uczestniczyły trzy jednostki. W tym samym czasie strażacy-ochotnicy z Makowa oraz Mokrej Lewej brali udział w gaszeniu pożaru sadzy w kominie w Makowie pod Skierniewicami.
Podczas zdarzeń nikt nie ucierpiał.
Dbajcie o urządzenia grzewcze - apelują strażacy
- W wyniku niewłaściwej eksploatacji urządzeń grzewczych lub ich wad, strażacy z naszego rejonu corocznie odnotowują dużą liczbę wyjazdów do pożarów w obiektach mieszkalnych bądź przemysłowych. Dlatego apelujemy o zwróceniu uwagi na prawidłową eksploatację i konserwację pieców centralnego ogrzewania, a także różnego rodzaju urządzeń grzewczych jak np. grzejników elektrycznych czy gazowych, które pozostawione bez dozoru oraz w pobliżu materiałów palnych, mogą stać się przyczyną powstania pożaru – apeluje prezes Ochotniczej Straży Pożarnej w Skierniewicach, Mateusz Wójcik.
Strażacy przypominają także o zachowaniu właściwych odległości składowania opału od pieca oraz zakazie składowania przy palenisku materiałów łatwopalnych. Wysokie zagrożenie pożarowe stwarza również zły stan techniczny przewodów kominowych, wynikający między innymi z niewłaściwej ich budowy lub braku konserwacji oraz nie usuwania zanieczyszczeń, a także składowanie bezpośrednio przy uszkodzonych przewodach kominowych materiałów palnych (papier, drewno).
- Zachęcamy do montażu czujek dymu oraz tlenku węgla, ponieważ wczesne ostrzeżenie o wystąpieniu niebezpieczeństwa daje możliwość szybkiej reakcji i uratowania życia i mienia – mówi prezes Mateusz Wójcik.
Do instalowania czujek w swoich domach zachęca także kapitan Bartłomiej Wójcik, oficer prasowy Komendanta Miejskiego Państwowej Straży Pożarnej w Skierniewicach:
- Jedyny sposób, żeby ustrzec się przed zatruciem tlenkiem węgla to wykrycie jego obecności za pomocą czujki tlenku węgla. Tlenek węgla jest niewykrywalny za pomocą ludzkich zmysłów, a może pojawić się wszędzie tam, gdzie używamy urządzeń spalinowych. Należy pamiętać, żeby czujki montować blisko miejsc gdzie śpimy, aby dać sobie szansę na uratowanie, nawet w porze nocnej gdy czujność jest obniżona.
21 kwietnia II tura wyborów. Ciekawe pojedynki
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?