Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pracowity początek tygodnia u skierniewickich strażaków

Łukasz Saptura
Łukasz Saptura
OSP Skierniewice/KMPSP Skierniewice
Strażacy z powiatu skierniewickiego mieli pracowity początek tygodnia. W przeciągi kilkunastu godzin doszło do trzech pożarów. Na szczęście obyło się bez ofiar.

Skierniewiccy strażacy rozpoczęli tydzień od gaszenia pożaru przy budynku mieszkalnym w Strobowie w gminie Skierniewice. W poniedziałek (15 listopada) około godziny 20 palił się znajdujący w jego pobliżu opał. W akcji oprócz dwóch Jednostek Ratowniczo-Gaśniczych skierniewickiej Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej brali udział druhowie z Ochotniczej Straży Pożarnej w Skierniewicach.
Wtorek to dwa pożary. Pierwszy wybuchł po godzinie 8 w kotłowni domu jednorodzinnego przy ulicy Jasnej w Skierniewicach. W tej akcji uczestniczyły trzy jednostki. W tym samym czasie strażacy-ochotnicy z Makowa oraz Mokrej Lewej brali udział w gaszeniu pożaru sadzy w kominie w Makowie pod Skierniewicami.
Podczas zdarzeń nikt nie ucierpiał.

Dbajcie o urządzenia grzewcze - apelują strażacy

- W wyniku niewłaściwej eksploatacji urządzeń grzewczych lub ich wad, strażacy z naszego rejonu corocznie odnotowują dużą liczbę wyjazdów do pożarów w obiektach mieszkalnych bądź przemysłowych. Dlatego apelujemy o zwróceniu uwagi na prawidłową eksploatację i konserwację pieców centralnego ogrzewania, a także różnego rodzaju urządzeń grzewczych jak np. grzejników elektrycznych czy gazowych, które pozostawione bez dozoru oraz w pobliżu materiałów palnych, mogą stać się przyczyną powstania pożaru – apeluje prezes Ochotniczej Straży Pożarnej w Skierniewicach, Mateusz Wójcik.

Strażacy przypominają także o zachowaniu właściwych odległości składowania opału od pieca oraz zakazie składowania przy palenisku materiałów łatwopalnych. Wysokie zagrożenie pożarowe stwarza również zły stan techniczny przewodów kominowych, wynikający między innymi z niewłaściwej ich budowy lub braku konserwacji oraz nie usuwania zanieczyszczeń, a także składowanie bezpośrednio przy uszkodzonych przewodach kominowych materiałów palnych (papier, drewno).

- Zachęcamy do montażu czujek dymu oraz tlenku węgla, ponieważ wczesne ostrzeżenie o wystąpieniu niebezpieczeństwa daje możliwość szybkiej reakcji i uratowania życia i mienia – mówi prezes Mateusz Wójcik.

Do instalowania czujek w swoich domach zachęca także kapitan Bartłomiej Wójcik, oficer prasowy Komendanta Miejskiego Państwowej Straży Pożarnej w Skierniewicach:

- Jedyny sposób, żeby ustrzec się przed zatruciem tlenkiem węgla to wykrycie jego obecności za pomocą czujki tlenku węgla. Tlenek węgla jest niewykrywalny za pomocą ludzkich zmysłów, a może pojawić się wszędzie tam, gdzie używamy urządzeń spalinowych. Należy pamiętać, żeby czujki montować blisko miejsc gdzie śpimy, aby dać sobie szansę na uratowanie, nawet w porze nocnej gdy czujność jest obniżona.

od 7 lat
Wideo

21 kwietnia II tura wyborów. Ciekawe pojedynki

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na skierniewice.naszemiasto.pl Nasze Miasto