Ponad 180 osób wzięło udział w Wiosennym Rajdzie Rowerowym "Konwalia"

To już dwudziesty raz, kiedy oddział PTTK „Szaniec” w Skierniewicach organizuje rowerowy rajd. To pokazuje, że rajd w poszukiwaniu konwalii wpisał się na stałe w kalendarz sportowych wydarzeń miasta. Choć biorą w nim udział nie tylko mieszkańcy miasta. W tym roku w rajdzie wzięli udział rowerzyści z sąsiednich miejscowości oraz z Sochaczewa, Łowicza, Żyrardowa.

Nie do końca pewna pogoda nie odstraszyła rowerzystów. Na miejscu startu zarejestrowało się ich ponad 180. Grupy miłośników jazdy na dwóch kółkach, rodziny oraz znajomi, seniorzy i dzieci przemierzyli 25-kilometrową trasę przejeżdżając przez Maków, Mokrą Lewą, Mokrą Prawą i Mokrą. Po trzech godzinach dotarli do Grabskiego Sioła w Budach Grabskich.

- Od dwudziestu lat kręcimy kilometry po Skierniewicach i okolicy, a przede wszystkim po terenie Bolimowskiego Parku Krajobrazowego, gdzie szukamy konwalii. Myślę, że na tegorocznej trasie znajdziemy rozległe kowaliowiska – mówił mi przed startem Tomasz Chadamik, prezes PTTK „Szaniec”.

Dwie dekady Wiosennego Rajdu Rowerowego to także dwadzieścia lat zmian w podejściu do turystyki rowerowej oraz budowa ścieżek rowerowych. Mówi Tomasz Chadamik:

- Z perspektywy dwóch dekad, widać, że w kontekście jazdy rowerem, indywidualnie czy turystycznie, jak w naszym przypadku, dużo zmienia się na plus. Można to zaobserwować i w samym podejściu turystów, coraz więcej skierniewiczan wsiada na rower, dzieje się więcej imprez rowerowych, przecież jako oddział PTTK nie jesteśmy jedyni, którzy takie imprezy organizują. Infrastruktura też się zmienia na plus, mamy coraz więcej ścieżek rowerowych i po samych Skierniewicach oraz poza miastem, jest już gdzie wyjechać i to w różne strony. Perspektywy na przyszłość rysują się także bardzo ciekawie.

Słowa prezesa skierniewickiego PTTK potwierdzają sami rowerzyści biorący udział w niedzielnym rajdzie:

- Widać, że rowerzyści mają do dyspozycji coraz więcej tras, z których mogą skorzystać. Nie tylko po samym mieście, ale także poza nim. Mamy bardzo dobrą ścieżkę rowerową do Bolimowa, z której często korzystam ze znajomymi – mówi jedna z uczestniczek Wiosennego Rajdu Rowerowego „Konwalii”, która na pytanie dlaczego zdecydowała się wziąć udział w tym wydarzeniu odpowiada: - To zupełnie inna atmosfera niż na popołudniowej przejażdżce rowerowej. Można pojechać większą grupą znajomych, bo raczej problematyczne jest, kiedy dziesięcioosobowa grupa rowerzystów jedzie przez miasto. Tutaj mamy zapewnioną asystę policyjną oraz zabezpieczenie techniczne. Ponadto można poznać innych miłośników jazdy na rowerze.