Po raz kolejny Skierniewice stały się przystankiem w Wojewódzkich Jaracza wędrówkach

Bohaterami jednej z najbardziej znanych sztuk Tennessee Williamsa jest rodzina Wingfieldów – matka oraz dwójka jej dorosłych dzieci: Laura i Tom. Dwudziestokilkulatce trudno odnaleźć się w rzeczywistości i często ucieka w świat swojego zbioru figurek zwierzęcych, tytułowej szklanej menażerii. Matka za wszelką cenę próbuje ją wyswatać z kolegą swojego syna z pracy. W rolę matki wcieliła się Urszula Gryczewska, syna zagrał Mikołaj Chroboczek, córkę zaś Natalia Klepacka. Krystian Pesta zagrał Jima O’Connora.

- To nie była łatwa sztuka. Pokazuje brutalną rzeczywistość. Mimo upływu ponad pół wieku od napisania sztuki przez Tennessee Williamsa okazuje się, że jest ona wciąż aktualna, również na gruncie polskim – mówili widzowie po wyjściu z sali koncertowej Centrum Kultury i Sztuki w Skierniewicach.

Inni widzowie chwalili minimalistyczną scenografię oraz współczesny przekład dramatu, którego dokonał Jacek Poniedziałek.

Teatr imienia Stefana Jaracza w Łodzi gościł w Skierniewicach w ramach projektu „Wojewódzkie Jaracza wędrówki”. To kolejny spektakl łódzkiego teatru, który można było zobaczyć w Centrum Kultury i Sztuki w Skierniewicach. Na początku grudnia ubiegłego roku publiczność mogła zobaczyć, a właściwie posłuchać spektaklu „Róbmy swoje” składającego się z piosenek Wojciecha Młynarskiego.