Oto jak padały gole: 1:0 - Paweł Zięba (17), 2:0 - Jardel Cruz (30), 2:1 - Dawid Sarafiński (35), 3:1 - Marcin Mirecki (40), 4:1 - Marcin Mirecki (68, głową)
Lechia: Konrad Przybylski - Mateusz Milczarek, Paweł Magdoń, Kamil Cyran, Klaudiusz Król (67, Łukasz Matuszczyk) - Paweł Zięba, Kamil Szymczak (79, Bartek Cieślik), Maksymilian Rozwandowicz, Marcin Mirecki (69, Mateusz Janiec) - Jardel Cruz (60, Jakub Rozwandowicz), Paweł Baraniak. Trener: Grzegorz Wesołowski.
Rywalem tomaszowian w finale Pucharu Polski będzie Warta Sieradz, która w Bełchatowie pokonała rezerwy I-ligowego GKS 5:1 (1:0). Do wyłonienia zwycięzcy tego pojedynku konieczna była dogrywka, albowiem w regulaminowym czasie mecz zakończył się remisem 1:1.
Finał Pucharu Polski jak wiadomo rozegrany zostanie w Tomaszowie Maz., ale na razie nie ustalony został jeszcze jego termin.
W pucharowym meczu Lechii z ŁKS padły efektowne gole, jeden ładniejszy od drugiego. Tomaszowianie z odniesieniem zwycięstwa nie mieli żadnego problemu. Dodać jednak wypada, że łodzianie w Tomaszowie wystąpili w mocno rezerwowym składzie. W 16-osobowej ekipie jaka przyjechała na mecz, połowę graczy stanowili młodzieżowcy.
W 29. kolejce o mistrzostwo III ligi zaplanowanej na najbliższy weekend (14-15 maja) piłkarze Lechii ponownie grać będą przed własną publicznością. W niedzielę w Tomaszowie Maz. podejmować będą siódmy zespół III ligi - Świt Nowy Dwór Maz. Mecz tradycyjnie rozpocznie się o godz. 11.
Przypomnijmy, że w rundzie jesiennej w meczu pomiędzy obu zespołami padł remis 1-1.
Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?