Pijany policjant w rowie

Wszystko działo się w sobotę, 16 kwietnia, około godziny 20. Rawski policjant został znaleziony przez skierniewickich funkcjonariuszy w samochodzie. Mężczyzna spał na siedzeniu pasażera. W samochodzie nie było innych osób.


Z naszych nieoficjalnych informacji wynika, że mężczyzna zjechał na prawe pobocze i uderzył w murowany przepust. Nieoficjalnie również dowiedzieliśmy się, że odniósł obrażenia klatki piersiowej, gdyż jechał bez zapiętych pasów. Oprócz tego miał liczne otarcia naskórka.


43-letni Marek. M pracuje w policji od 22 lat. Obecnie jako młodszy aspirant w wydziale dochodzeniowym Komendy Powiatowej Policji w Rawie Mazowieckiej. Mieszka w powiecie skierniewickim.


- Istnieje podejrzenie, że funkcjonariusz rawskiej komendy policji prowadził samochód, będąc w stanie nietrzeźwości - mówi Radosław Gwis z biura prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi. - Na razie brak jest dowodów, przeświadczających o jego winie. Nie ma też świadków, potwierdzających to zdarzenie. Jednak jest podejrzenie, że kierował tym samochodem, będąc w stanie nietrzeźwości. Dlatego została pobrana krew do badania, a na miejscu obecny był prokurator. Jednak ostateczne potwierdzenie uzyskamy, kiedy zapadnie wyrok sądu.


Komendant powiatowej policji, mimo asekuracji KWP w Łodzi, wszczął dyscyplinarne postępowanie w sprawie swojego podwładnego. - Po otrzymaniu oficjalnej informacji (poniedziałek rano - przyp. red) oraz dokumentacji ze skierniewickiej policji, komendant wydał decyzje o zawieszeniu w czynnościach tego funkcjonariusza - mówi Marek Grzegory, zastępca komendanta rawskiej policji. 


1 Pijani kierowcy krążą po ulicach Skierniewic. Publikowanie ich nazwiska w "ITS" nie pomogło.
Marek M. został zawieszony na 12 miesięcy, czyli na maksymalny okres. Jeśli do tego czasu skierniewicki sąd ustali, że to Marek M. faktycznie kierował samochodem i zapadnie wyrok skazujący, policjant pożegna się ze służbą. 


Mimo że do zdarzenia doszło w sobotę wieczorem, już w niedzielę skierniewicka prokuratura postawiła zarzuty rawskiemu funkcjonariuszowi policji. 


- Markowi M. został postawiony zarzut prowadzenia samochodu pod wpływem alkoholu - mówi Krzysztof Kopania, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Łodzi.


Rawski policjant nie przyznaje się do winy. Twierdzi, że samochodem kierował obcy mężczyzna, który chciał od niego auto kupić i po zdarzeniu uciekł.