Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pies przy budzie umierał miesiącami. Właścicielka nie ma wyrzutów sumienia: "Nie jest mi wstyd, bo to był mój pies"

pio
Pogotowie dla Zwierząt/Facebook
- Co miałam zrobić? Dobić go?! - zastanawia się teraz głośno kobieta. Ratunek dla jednego psa przyszedł za późno. Inne zwierzęta zostały natomiast kobiecie odebrane.

Pogotowie dla Zwierząt podjęło interwencję w jednej z wsi pod Inowrocławiem. Sygnał dotyczył psów zyjących w tragicznych warunkach. Jeden z psób umierał miesiącami. Zgłoszenie nadeszło za późno: gdy ekipa dotarła do gospodarstwa, pies leżał martwy przy budzie. Cały w odchodach, dredach, kołtunach. Zmarł dzień przed przyjazdem pogotowia.

- Tak szczerze: miałam go zakopać, ale mi go żal - tłumaczy właścicielka psa. Nie ma jednak wyrzutów sumienia. Wie, że pies był chory, ale do weterynarza z nim nie poszła.

Dlaczego? - Bo to był mój pies - odpowiada krótko. - Wiedziałam, że zdechnie i zdechł.

Zwłoki psa zabrano do Bydgoszczy, na sekcję, która ustali przyczyny zgonu czworonoga.

Właścicielce odebrano kilka innych psób oraz chorych kotów. Zwierzęta są wychudzone i wychłodzone. Nie miały wody, ani karmy. Malutka, przestraszona suczka w budynku gospodarczym trzęsła się cała z zimna. Zwierzęta trafiły do lekarza weterynarii. Okazało się, że mają sporą niedowagę. Niektóre ważą połowę tego, co powinny.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Pies przy budzie umierał miesiącami. Właścicielka nie ma wyrzutów sumienia: "Nie jest mi wstyd, bo to był mój pies" - Gazeta Pomorska

Wróć na inowroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto