Pierwsza Jadłodzielnia w Skierniewicach już otwarta!!!

Pomysł postawienia pierwszej w Skierniewicach Jadłodzielni wyszedł od Stowarzyszenia Inicjatyw Lokalnych „Zróbmy To” z Bolimowa. Stowarzyszenie postawiło już lodówki w Bolimowie w lutym. Cieszą się one dużym zainteresowaniem ze strony mieszkańców, którzy nie tylko chętnie biorą z nich produkty, ale równie chętnie je zapełniają.

Chcemy żeby Jadłodzielnie integrowały ludzi. Jest wiele osób potrzebujących, którym wstyd jest się przyznać do braku pieniędzy na jedzenie. Jest też wiele osób, które nie mają co zrobić z nadmiarem żywności i po prostu ją wyrzuca. Poprzez Jadłodzielnie możemy podzielić się tym, czego mamy za dużo – mówi Zbigniew Skroński prezes stowarzyszenia „Zróbmy To”.

Wybór miejsca, w którym stanęła skierniewicka Jadłodzielnia nie jest przypadkowy. Na targowisku miejskim niemal codziennie odbywa się handel produktami spożywczymi. Codziennie przechodzi tamtędy wiele osób, które zarówno mogą napełniać, jak i korzystać z lodówek.

Mamy nadzieję, ze do akcji włąćzy się wielu mieszkańców Skierniewic. Nie od dzisiaj wiadomo, że skierniewiczanie są zakochani w pomaganiu. Dlatego tak chętnie przyłączyliśmy się do inicjatywy stowarzyszenia „Zróbmy To” – mówiła podczas uruchamiania Jadłodzielni Edyta Cieślak, naczelnik wydziału rozwoju gospodarczego, sportu i spraw społecznych urzędu miasta.

Lodówki budzą duże zainteresowanie mieszkańców. Zarówno lada chłodnicza, jak i nieczynna lodówka są odpowiednio oznakowane i znajdziemy na nich regulamin korzystania z Jadłodzielni. Prezes stowarzyszenia zapewnia, że będą dbać o czystość i prawidłowe funkcjonowanie Jadłodzielni.

Pomimo, że mieszkamy w Bolimowie lub okolicach to bardzo często jesteśmy w Skierniewicach. To także nasze miasto. Dlatego nie będzie dla nas problemem przyjeżdżanie i sprawdzanie stanu lodówek. W miarę możliwości, my również będziemy je zapełniać – zapewniał Zbigniew Skroński.

Mieszkańcy Skierniewic z ciekawością oglądali lodówki i czytali regulamin. Niektórzy obawiają się, że lodówki mogą stać się łatwym łupem dla okolicznych złomiarzy. Mamy nadzieję, że tak się nie stanie.