Odwiedzający groby bliskich na cmentarzu św. Józefa, nadal nie mają gdzie parkować – parking, przygotowany pod koniec 2011 roku przez miasto, został zagrodzony przez właścicieli przylegającej doń posesji. Okazało się bowiem, że parking, a nawet połowa ścieżki pieszo–rowerowej, położone są na ich prywatnym gruncie.
– Do czego to podobne, żeby przez tyle czasu władze miasta nie potrafiły rozwiązać tego problemu – denerwuje się mieszkaniec Skierniewic. – Tam naprawdę nie ma gdzie zostawić auta, jeśli się przyjedzie na cmentarz. Trzeba kombinować, co zrobić z pojazdem.
Urząd miasta informuje, że jest w trakcie rozwiązywania problemu.
– Prezydent zwrócił się do właścicieli gruntu z ofertą spotkania, ale odrzucili ją – mówi Anna Wolińska, rzecznik urzędu miasta. - Mamy jednak nadzieję, że zechcą zasiąść do rozmów na temat przyszłości tego gruntu.
Parking został utwardzony podczas przebudowy ulicy Łódzkiej. Miasto miało świadomość, że znajduje się on na prywatnym terenie, ale urzędnicy byli przekonani, że dojdzie do wywłaszczenia na mocy specustawy. Właściciele nieruchomości wystąpili do sądu i zapadło korzystne dla nich orzeczenie. Teren parkingu wraz z połową ścieżki pieszo–rowerowej został ogrodzony w ubiegłym roku przed Świętem Zmarłych.
– Skoro się okazało, że parking nie należy do miasta, to dlaczego ciągle pali się tam pięć lamp, oświetlających prywatny teren – zwraca uwagę mieszkaniec ul. Łódzkiej.
– Oświetlenie parkingu w najbliższych dniach zostanie wyłączone – zapewnia Anna Wolińska.
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
