W piątek, 10 stycznia, odnaleziono zaginioną skierniewiczankę. Kobieta w wieku 91 lat zniknęła tego samego dnia. Kobietę odnaleziono około godz. 23 – przebywała u swojej znajomej.
– W piątek o zaginięciu kobiety powiadomił policję zaniepokojony znajomy, który na co dzień pomagał jej w codziennych czynnościach – informuje Justyna Florczak-Mikina, rzecznik skierniewickiej policji. – Kobieta wyszła ze swojego mieszkania przy ul. Mireckiego na spacer i gdy przez siedem godzin nie wróciła, mężczyzna postanowił działać, ponieważ obawiał się o skierniewiczankę ze względu na jej wiek i stan zdrowia.
Policjanci rozpoczęli poszukiwania. Sprawdzali ulice, przystanki, rozpytywali przechodniów. W akcje poszukiwania zaangażowano psa tropiącego, taksówkarzy i kierowców MZK. Kryminalni ustalali miejsca, w które mogła się udać kobieta.
Około godz. 23 odnaleziono zaginioną skierniewiczankę. Policjanci zlokalizowali kobietę w jednym z mieszkań przy ul. Waryńskiego. Przebywała u swojej dawnej opiekunki.
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?