Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Odlot małolatów, czyli alkohol i syropy

Agnieszka Kubik
fot.archiwum
Do skierniewickiego szpitala trafiła 13-letnia dziewczynka, która miała 3,2 promila alkoholu we krwi. - Taki efekt mogła osiągnąć wypijając w krótkim czasie pół litra wódki - mówią lekarze. 


Karetka pogotowia została wezwana w okolice ogródków działkowych przy wiadukcie. Policja ustala, czy nastolatka piła alkohol z rówieśnikami, czy w innym gronie. - Wstępnie wiadomo, że spożywała alkohol z nieletnimi, ale będziemy to potwierdzać - mówi Artur Bisingier, rzecznik policji.
Po odtruciu dziecko zostało zabrane ze szpitala przez zszokowanych całą historią rodziców.


Ale pan Piotr ze Skierniewic byłby chyba szczęśliwy, gdyby taka historia przytrafiła się jego córce, dziś 18-letniej Ani. Wiedziałby przynajmniej, jak zareagować. Używki takie jak alkohol, papierosy czy nawet narkotyki, w tym dopalacze, są przez rodziców w jakimś stopniu "oswojone". Ale co ma zrobić rodzic z informacją, że jego nastoletnie dziecko jest uzależnione od... syropu przeciwkaszlowego? 


- Ania dobrze się uczyła i nigdy nie mieliśmy z nią problemów. Gdy pogorszyły się jej oceny, pomyśleliśmy, że ma gorszy okres. Oglądając w kinie „Salę samobójców" nigdy bym nie przypuszczał, że za chwilę taki sam horror przeżyję we własnym domu. Tymczasem pół roku później Ania próbowała popełnić samobójstwo... - mężczyzna zawiesza głos. - Dopiero wtedy wraz z żoną dowiedzieliśmy się, że od paru lat, dokładnie od 14. roku życia, Ania uzależniona jest od acodinu oraz thiocodinu, zwykłych syropów na kaszel! Zawierają one kodeinę, która jest pochodną morfiny. 
Dziś Ania ma 18 lat i od roku leczy się w Łodzi w ośrodku uzależnień. Ma też zdiagnozowaną depresję. - Nasza córka jest w bardzo złym stanie psychicznym, a my razem z nią. Nie można jej nawet na chwilę spuścić oka - wzdycha ojciec.


•••

- A zaczęło się dość niewinnie - zresztą podobnie jak w przypadku Dominika z "Sali samobójców" - kontynuuje pan Piotr. - Jakaś internetowa znajomość, zadurzenie, potem odrzucenie przez wirtualnego amanta. 
Pan Piotr podejrzewa, że właśnie wtedy Ania sięgnęła po raz pierwszy po syrop - fora internetowe są pełne informacji, jak się pocieszyć po zawiedzionej miłości. Lek miał wprowadzać w dobry nastrój, wręcz euforię. Działał, więc wkrótce nastolatka nie mogła się bez niego obyć. Do tego doszła jeszcze bulimia, a syrop miał pomagać Ani w zmniejszaniu łaknienia. 


Czy rodzice nic przez ten czas nie zauważyli? 
- Dzieciaki potrafią się bardzo dobrze kamuflować - mówi pan Piotr. - Gdy pytaliśmy, co w szkole, coś tam odburkiwała i szła do swojego pokoju. Wycofywaliśmy się, żeby nie było, że zbytnio ingerujemy w jej życie i nie dajemy żadnej swobody. Komputer w pokoju - może odrabia lekcje? Przecież nie będziemy zaglądać w każdą zakładkę, sprawdzać historii wejść. Ufa się swojemu dziecku.


•••

Pan Piotr ma żal do farmaceutów, że bez ograniczeń sprzedawali syropy i tabletki nastolatce. 
- Przecież ona kupowała je codziennie! - mówi. - Czy nie mogli zwrócić uwagi, pod jakimś pretekstem poprosić o kontakt do rodziców? Dziś wiem, że mnóstwo dzieci ze skierniewickich szkół bierze te lekarstwa. Tylko czy syrop na kaszel stojący na biurku syna wzbudziłby podejrzenie?


Pytamy w skierniewickich aptekach. W kilku otrzymujemy odpowiedź, że sprzedaż tego typu leków jest marginalna. - Parę sztuk miesięcznie - mówi jedna z farmaceutek. W innych dowiadujemy się jednak, że są i stali nabywcy acodinu czy thiocodinu. 
- Około 18-letni chłopak kupuje ten lek codziennie, generalnie thiocodin schodzi dobrze, tym bardziej, że jest tani - mówią panie w jednej z aptek w centrum miasta. - Dlaczego nie reagujemy? Ostatnio rozmawiałyśmy o tym między sobą i gdy ten 18-latek przyszedł, powiedziałyśmy mu, że leku nie ma. Ale pewnie poszedł gdzie indziej. 


Marek Grondas, kierownik Poradni Profilaktyki i Terapii Uzależnień Monar w Łodzi, gdzie trafiają i nastolatki ze Skierniewic, twierdzi, że 5 procent jego pacjentów to osoby uzależnione od leków, w składzie których znajdują się tak naprawdę narkotyki. Wiele z nich to osoby, które zaczynały od acodinu, a kończyły na amfetaminie, gdyż uzależniony organizm domaga się coraz większej dawki używki. 
- Najczęściej są to osoby, które kiepsko czuły się w swoich szkołach, nie miały przyjaciół ani zainteresowań, przeżywały rozwód rodziców - mówi Marek Grondas. - Chcę też podkreślić bardzo negatywną rolę napojów energetyzujących. To od nich zaczyna się wiele rodzajów uzależnień. 


O napojach bardzo negatywnie wypowiada się również Dariusz Wiśniewski, terapeuta ze skierniewickiej Poradni Leczenia Uzależnień. 
- Bardzo pobudzają i wymuszają szukanie nowych podniet, a w internecie roi się od wskazówek, podpowiedzi, praktycznych porad, a nawet gotowych instrukcji, jak zrobić "coś z czegoś" i jak je zażywać - mówi. - Potem młodzi ludzie przechwalają się na forach, jaki mieli odlot. To nakręca spiralę, bo następne dziecko też chciałoby się dowiedzieć, co to za przeżycie. Jedno mogę tylko powiedzieć: rodzice o uzależnieniach swoich dzieci zwykle dowiadują się ostatni. 
Istotnie, wystarczy wejść i poczytać różne wpisy (pan Piotr podesłał nam ich sporo), a przeciętnemu rodzicowi na pewno zjeży się włos na głowie.


Ostatnia nowość? E-narkotyki, czyli odsłuchiwanie specjalnej muzyki, która odurza podobnie jak narkotyk. Komentarzy na ten temat jest mnóstwo i nie łudźmy się, że nasze nastoletnie dzieci nie wiedzą, co to jest. - Ta muzyka rozchodzi się w sieci jak świeże bułeczki - stwierdza Dariusz Wiśniewski. 


•••

Pan Piotr dziś wie, że niedopatrzeniem z jego i żony strony było pozwalanie córce na ciągłe korzystanie z komputera. 
- Bo oni umieją rozmawiać tylko przez komunikatory - mówi. - Nie ma relacji "twarzą w twarz", bo wtedy odkrywa się własne emocje. Komputer to także kontakty z ludźmi, którzy mogą nasze dziecko zmanipulować. Powinniśmy to jako rodzice kontrolować - teraz to wiem. 
Niedopatrzeniem był także brak obowiązków u nastolatki czy konieczność zarabiania, np. w wakacje.

- Wymagaliśmy tylko, by się dobrze uczyła - dodaje pan Piotr. 
Niedopatrzeniem było przyzwolenie na różne imprezy. 
- Możemy się tylko domyślać, co się na nich dzieje - mówi rodzic. - Teraz wiem na przykład, że w jednej z bardzo popularnych knajpek w Skierniewicach imprezy z trawą i prochami są na porządku dziennym. 
Pan Piotr apeluje do farmaceutów: nie sprzedawajcie leków nastolatkom! - Może nie przeżywalibyśmy tej tragedii, gdyby Ania nie mogła kupić bezproblemowo acodinu - twierdzi. 
- To bzdura, że dziecko można wychować bezstresowo - podkreśla prof. Mariusz Jędrzejko z Wyższej Szkoły Pedagogiki Resocjalizacyjnej w Warszawie. - Dzieciom trzeba przede wszystkim dawać obowiązki, a dopiero później prawa i przywileje. I być bardzo konsekwentnym.


•••

W ubiegłym roku do skierniewickiego szpitala trafiły trzy osoby do 18. roku życia z zatruciem alkoholowym (na 159 wszystkich), w tym roku już dwie, w tym 13-latka mająca 3,2 promila alkoholu we krwi. 
- Coraz częściej alkohol jest łączony z innymi substancjami odurzającymi - podkreśla Dariusz Diks, dyrektor ds. medycznych skierniewickiego szpitala. 



Wpisy na forum
(...)Więc teraz postanowiłem pochodzić po wszystkich aptekach ze spisem środków zawierających dextrometorphan (przepisanych z DXMFAQ) przed wejściem do apteki okazało się, że gdzieś tę kartkę zgubiłem, pamiętałem tylko słowo acodin, więc jeśli poprosiliby o receptę, to padaka. Jednak udało się już w drugiej aptece. Zakasłałem przed wejściem i mówię "Poproszę acodin", nie było problemu sprzedał mi go, kosztował chyba 5,6 zł.
stan umysłu: dół psychiczny
intencje: ciekawość, przeżycie dobrej jazdy
efekty: lęki i schizmy do miesiąca
czy dane doświadczenie zmieniło Cię w jakiś sposób: tak, przestraszyłem się psychodelików.(...)


• (...) Kiedyś, gdy zabrakło mi słomy makowej, to z leków otrzymałem kodeinę przez kationit... ale zmienić kodeinę w morfinę byłoby super! Czy ktoś to już robił? Jeśli tak, to proszę o kontakt odpal@...


• (...) Ja proponuję rozbić CH3O- za pomocą łatwo dostępnego kwasu jodowodorowego(HJ)-trochę trzeba pogotować...

od 7 lat
Wideo

Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na skierniewice.naszemiasto.pl Nasze Miasto