Nowy wiadukt w Skierniewicach: "Dzisiaj spełniają się nasze marzenia"

Dzięki wiaduktowi kierowcy nie będą czekali przez kilka, a nawet kilkanaście minut przed opuszczonym szlabanem. Obiekt zastąpi przejazd kolejowo – drogowy na ulicy Zwierzynieckiej. Wiadukt ma długość około 145 metrów. Ruch w tej części miasta mają usprawnić także dwa nowe ronda – na ulicy Piłsudskiego i Zwierzynieckiej oraz nowa sieć dróg lokalnych.

Inwestycja kosztowała ponad 40 milionów złotych. Jest ona współfinansowana z rezerwy subwencji ogólnej budżetu państwa oraz ze środków PKP Polskich Linii Kolejowych S.A.

Prace ruszyły na początku ubiegłego roku. Pierwotnie ich zakończenie zaplanowano na koniec 2022 roku. Jednak posuwały się one na tyle szybko, że 23 maja nowy wiadukt mógł zostać oddany do użytku.

W oficjalnym otwarciu obiektu oprócz władz samorządowych udział wzięli marszałek województwa łódzkiego Grzegorz Schreiber, minister infrastruktury Andrzej Adamczyk oraz parlamentarzyści.

- Dzisiaj spełniają się nasze marzenia – mówił podczas oficjalnego otwarcia prezydent Skierniewic, Krzysztof Jażdżyk – Myślę, że wiele lat mieszkańcy miasta oczekiwali na tę inwestycję. Oprócz utrudnień dla każdego z nas, czekania, spóźnienia do pracy, to trzeba wziąć pod uwagę, że ułatwi to służbą ratującym życie i zdrowie do dotarcia jak najszybciej, żeby pomóc poszkodowanym.

Jak podkreślał prezydent Skierniewic wydana została połowo uzyskanych środków zewnętrznych. Za drugą połowę realizowana jest inna drogowa inwestycja w mieście na ulicy Czerwone i ulicy Skłodowskiej, gdzie powstają między innymi cztery ronda. Przed władzami miasta także kolejna inwestycja związana z budową wiaduktu, czyli dokończenie obwodnicy wschodniej na ulicy Unii Europejskiej.