Nowe autobusy dla MZK przyjadą we wtorek

- Fabryka Solaris w Poznaniu obiecała, że wyprodukuje te autobusy trochę wcześniej, ale jej się nie udało. Oficjalnie miała je dostarczyć do końca kwietnia, więc zmieściła je w terminie. W ubiegłym tygodniu byliśmy w Poznaniu na odbiorze technicznym pojazdów i wszystko było w porządku - mówi Karol Dratkiewicz, prezes MZK.

Po nadejściu autobusów w całości będzie zrealizowana druga faza projektu unijnego, na podstawie którego MZK zakupił sześć nowych autobusów. Wniosek na dofinansowanie został przygotowany w 2009 roku i złożony do konkursu w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego.
- Byliśmy jednym z trzech miast w województwie, których projekty zyskały akceptację. W lutym 2010 roku podpisaliśmy umowę z marszałkiem województwa, a we wrześniu odebraliśmy pierwsze trzy autobusy - relacjonuje prezes.

Jeden autobus typu solaris kosztuje 759 tys. zł netto, a więc za sześć trzeba było zapłacić ponad 4,5 mln zł. Połowę kosztów zakupu pokrywa fundusz unijny, resztę musi zapłacić MZK, który zaciągnął na ten cel kredyt.

Nowe autobusy zatem wkrótce powinny pojawić się na ulicach miasta. Zastąpią stare, które zostaną sprzedane albo oddane na złom.
- Dzięki temu pozbędziemy się części kosztów, które generują stare pojazdy. Na przykład za starego jelcza musimy płacić rocznie 1.700 złotych podatku od środków transportu, zaś za nowy solaris zapłacimy tylko 700 zł - wylicza prezes.

Powinna też ruszyć przynajmniej jedna szybka linia, dowożąca osoby pracujące poza Skierniewicami na dworzec PKP. MZK jest do tego zobowiązany, ponieważ było to jedno z założeń projektu, finansowanego przez Unię. Obsłuży ona osiedla Rawka i Widok.