Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Najpierw zmodernizujemy zalew, potem przyjdzie czas na kompleks geotermalny

Bartosz Nowakowski
Bartosz Nowakowski
O modernizacji zalewu na osiedlu Zadębie, o dalszych etapach jego rozbudowy, a także o pomysłach na nowy kompleks wodny z wykorzystaniem geotermii rozmawiamy z Tomaszem Przybyszem, prezesem pływalni Nawa.

Dobiega końca pierwsza faza modernizacji zalewu na osiedlu Zadębie.
Z całą pewnością można powiedzieć, że najistotniejszą sprawą jest utwardzenie ścieżki, o którą od lat ubiegali się mieszkańcy. Warto też podkreślić, że będzie to asfaltowy odcinek, a nie ułożony z kostki brukowej. To duża zaleta dla rowerzystów.

Zalew jeszcze nie został oddany do użytku, a już pojawiły się pierwsze usterki. Wspomniana ścieżka osunęła się z powodu dużych opadów deszczu.
To dobrze, że takie sprawy pojawiły się przed oddaniem. Teraz jest jeszcze czas, aby poprawić niedociągnięcia. W ten sposób firma wzmocni brzegi i miejmy nadzieję, że nie dojdzie już do podobnych sytuacji. Osobiście życzyłbym sobie, aby na całym obiekcie nie było już więcej wad, ale przy tego typu inwestycjach pewnych spraw nie jesteśmy w stanie przewidzieć. Przez cały czas trwania remontów nasi pracownicy też byli i są na miejscu, by monitorować prace.

To na jakie atrakcje będą mogli jeszcze liczyć mieszkańcy?

Otworzymy kompleks zjeżdżalni, a także wyciąg do nart wodnych. W przyszłym tygodniu wraz z trzema pracownikami wybieramy się do Olsztyna, gdzie przejdziemy specjalne szkolenia odnośnie wspomnianego wyciągu. Nie jest wykluczone, że wyciąg będziemy wykorzystywać także zimą.

Za wszystkie te przyjemności mieszkaniec będzie musiał płacić?
Na razie pewne kwestie są jeszcze ustalane, a więc nie jestem w stanie powiedzieć, jak sprawa będzie wyglądała na przykład ze zjeżdżalniami. W przypadku wyciągu nart wodnych będziemy chcieli wprowadzić system rezerwacji, który będzie odbywał się w Internecie. Niewykluczone, że taka rezerwacja będzie wiązała się z opłatą.

Krzysztof Jażdżyk, prezydent miasta, już otwarcie mówi o drugiej fazie modernizacji zalewu.

Druga faza zaplanowana jest na przyszły rok i obejmuje prace związane z drugą plażą, a także zapleczem dla wędkarzy oraz WOPR-u. Niewykluczone, że w grę wejdzie także odtworzenie toru kajakowego. Do tego nie potrzeba wiele, jednak przede wszystkim konieczne jest zainteresowanie skierniewickiej młodzieży, a także odnowienie szkoleń. Mamy przecież tradycje i doświadczenie w tej materii.

Często pojawia się też kwestia oczyszczenia dna akwenu, która powinna zostać zrobiona w pierwszej kolejności.
Musimy pamiętać na co otrzymaliśmy środki zewnętrzne. Umowy, które zostały podpisane określają konkretny zakres prac. Oczywiście, oczyszczenie dna jest koniecznie i to jest kolejna faza prac nad zalewem. Nie jestem jednak w stanie ocenić, kiedy do tego może dojść. Przy dzisiejszych możliwościach nie ma konieczności spuszczania wody ze zbiornika. Wszystko mogą załatwić ruchome barki. Pojawia się jednak kolejne pytanie: co robić z wydobytym osadem? Na to też musi być przygotowana pełna ścieżka procesowa.

Nie milkną głosy odnośnie budowy wodnego kompleksu z wykorzystaniem geotermii. Co Pan na to?
To prawda, odbywają się spotkania w tej sprawie, które mają na celu uniknięcie niedociągnięć jeszcze na poziomie projektu. Obecnie miejska pływalnia to obiekt tylko dla dwóch grup docelowych. Pierwsza to szkoły, kluby sportowe oraz nauka pływania, zaś druga grupa to mieszkańcy, którzy potrafią pływać. Nowy obiekt, który będzie składał się z basenu sportowego z większą ilością torów, następnie z wodnych placów zabaw, stref rekreacyjnych, a w dalszej fazie będzie wykorzystywał solanki i geotermię z pewnością zwiększy wachlarz usług.

W Mszczonowie powstaje ogromny park wodny. Nie obawiacie się konkurencji?

Mieszkańcy będą wybierać ofertę w Mszczonowie, sam z niej także skorzystam. Ale trzeba powiedzieć sobie jasno, że całe rodziny nie będą co tydzień wybierać się do Mszczonowa, ponieważ samo wejście będzie wiązało się zapewne z niemałymi kosztami. W Skierniewicach nowy kompleks wodny ma być alternatywą dla mieszkańca, który po pracy będzie chciał się w pełni zrelaksować. W planach są także strefy opieki dla dzieci, więc będzie mógł zabrać ze sobą pociechy, które zostawi pod okiem wykwalifikowanych instruktorów. Sam będzie w tym czasie mógł, dla przykładu, spokojnie wybrać się na siłownię.

Wielokrotnie wspominał Pan, że budowa kompleksu powinna odbyć się na terenie osiedla Widok.
To prawda, ponieważ wychodziłem z założenia, że jeśli obiekt ma służyć mieszkańcom to przecież na osiedlu Widok mieszka blisko 20 tys. skierniewiczan. Jednak jeśli chcemy wykorzystać geotermię to jestem jak najbardziej za terenami przy ulicy Sobieskiego. Poza tym jest jeszcze jeden atut - w planach jest budowa pełnowymiarowego lodowiska, które może być niewątpliwym magnesem. Z pewnością tereny przy ulicy Sobieskiego pozwolą też na łatwiejsze rozwiązanie problemu miejsc parkingowych.

Czy zatem miasto będzie stać na utrzymanie dwóch pływalni?

Obecny basen ma już 22 lata i wymaga generalnego remontu. Wszystkie elementy, począwszy od systemu filtrów, poprzez nawiewy, kończąc na budowie niecek, są przestarzałe. Każdego roku staramy w jakiś sposób łatać ten obiekt, ale pewnych spraw nie jesteśmy w stanie przeskoczyć. W zeszłym roku wyremontowaliśmy szatnie i strefę natrysków, tego lata ulepszyliśmy strefę kasową. To wszystko jednak kropla w morzu. W ciągu roku na pływalnia miejska przyjmuje około 160 - 180 tysięcy ludzi. Dzień w dzień każdy z użytkowników korzysta z siłowni, basenów, a przecież nic nie jest wieczne.Mimo wszystko jest za wcześnie, aby mówić, jak będzie wyglądała sytuacja za kilka lat, kiedy do użytku zostanie oddany kompleks przy ulicy Sobieskiego.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na skierniewice.naszemiasto.pl Nasze Miasto