- Sprzęt będzie do wynajęcia, ale nie będzie można nim pływać samodzielnie. Jedynie z naszym pracownikiem, który będzie motorówką kierował - mówi Tomasz Przybysz, zarządca zalewu i prezes pływalni Nawa. - Z innych atrakcji, nie zabraknie też "szalonego banana". Ceny za wynajem pływającego sprzętu będą podobne jak przed rokiem. Ewentualna pod-wyżka będzie mieć charakter symboliczny - zapewnia.
W ostatnich tygodniach władze kąpieliska prowadziły roz-mowy z wędkarzami dotyczące ograniczenia ruchu motorówek po zalewie. - Wszystkim nam zależy, aby na Zadębiu było spokojnie - zapewnia prezes pływalni. - Motorówki nie będą wędkarzom przeszkadzać.
Na zalewie trwają ostatnie przygotowania do letniego sezonu. Niedawno koszona była trawa. Zmodernizowany został pomost dla sprzętu pływającego. Deski zastąpiła ocynkowana blacha.
A co z nową nawierzchnią ścieżek wokół zalewu? - W tym roku nie uda nam się pokryć ścieżek asfaltem - mówi Tomasz Przybysz. - Chcielibyśmy, aby prace wykonało miasto. Zależy nam, aby zadanie to zostało wpisane do przyszłorocznego budżetu.
Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?