Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Na dawnym dzikim parkingu przy ul. Rawskiej w Skierniewicach kończą się prace ekshumacyjne [ZDJĘCIA]

Redakcja
Prace na cmentarzu św. Stanisława dobiegają końca. Na kilkunastu eksplorowanych arach archeolodzy ekshumowali ponad pół tysiąca pochówków. Wkrótce wiele dowiemy się o naszych przodkach.

Jak pisaliśmy wcześniej, wiele szczątków było pochowanych piętrowo, nawet na czterech poziomach. Wraz ze szczątkami wykopano kilkadziesiąt dewocjonaliów typu różańce, krzyżyki, medaliki, ale także książeczki do nabożeństwa, fragmenty ubioru, a nawet, wszystko na to wskazuje, ikonę.

- Wszystkie te rzeczy są obecnie poddawane konserwacji przez specjalistów
- mówi Maciej Milczarek, archeolog nadzorujący prace. - Wkrótce zostanie opracowany katalog, w którym każde znalezisko będzie dokładnie sfotografowane i opisane. Gotowa dokumentacja zostanie przesłana do Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków w Łodzi.

Z dokumentacji tej będzie można korzystać i z pewnością uczyni to Muzeum Historyczne Skierniewic.
- Na razie skupiamy się na organizacji wystawy stałej, której mieszkańcy oczekują chyba najbardziej - mówi Agata Niedziółka, dyrektor MHS. - Zajmie ona całą przestrzeń wystawienniczą muzeum. Z czasem chciałabym ją jednak ograniczyć, by móc zaprezentować wystawy czasowe. Jedną z nich, tak myślę, będzie właśnie wystawa złożona z dokumentacji pochodzącej z prac ekshumacyjnych.

Szczątki, po ich rejestracji, obfotografowaniu i opisaniu, będą ponownie pochowane. Prawdopodobnie razem ze znalezionymi przy nich rzeczami osobistymi. Parafia św. Stanisława wskazała już kwaterę, gdzie szczątki ponad pół tysiąca naszych przodków zostaną ponownie złożone. Nie wiadomo jeszcze dokładnie, kiedy taki masowy pochówek będzie miał miejsce, ale archeolodzy mają nadzieję, że wkrótce, być może nawet w czerwcu.

Jak podkreśla Maciej Milczarek, cały teren przewidziany pod inwestycję został przebadany. Wyjątkiem jest grunt pod drzewami, które w celu ekshumacji szczątków musiałyby być wycięte, a korzenie powyrywane - ponadstuletnie kasztany i lipy wyrosły bowiem na już istniejącym cmentarzu. Wycinka drzew nie wchodziła jednak w grę i to z dwóch przynajmniej powodów: po pierwsze mieszkańcy nie byliby wycięciem starych drzew zachwyceni (część mieszkańców na ich wycinkę w ogóle by nie pozwoliła), po drugie nawet po ich wycięciu nie byłoby pewności, czy z systemu korzeniowego dałoby się wyplątać fragmenty szczątków. Drzewa zostały więc ocalone.

- Podczas ekshumacji natrafiliśmy też na fragmenty instalacji kanalizacyjnej, wodociągowej oraz na kable elektryczne - dodaje archeolog. - Często przecinały one szczątki na pół. To świadczy, że były już na tym terenie prowadzone różnego rodzaju prace techniczne, i to raczej bez poszanowania pochowanych osób.

Równolegle z pracami archeologicznymi były też prowadzone prace geodezyjne oraz antropologiczne.

W pierwszym przypadku nieoceniony okazał się miejscowy geodeta, który przy pomocy urządzenia GPS (w trudno dostępnych miejscach był wykorzystywany tachimetr elektroniczny) wykonywał dokładne pomiary nekropolii. Jak podkreśla Maciej Milczarek, geodeta bywał na cmentarzu czasem dwa razy dziennie. Pomiary robił społecznie. To dzięki niemu zostanie odtworzony historyczny układ cmentarza.

Nieoceniony okazał się również antropolog, który badał każdy odkryty szczątek. Po ustaleniu wieku, płci, wzrostu i ewentualnych patologii pochowanych (złamań kości, deformacji, stanów zapalnych) będzie można określić strukturę społeczeństwa w Skierniewicach w XVIII i XIX wieku.

Wiedzę o naszych przodkach dopełnią informacje o wspomnianych wyżej rzeczach przy nich znalezionych, choćby dewocjonaliach - czy, a jeśli tak, to dokąd pielgrzymowali, do jakich świętych się modlili, jak dużo było pochówków w obrządku prawosławnym, itd. Wystawa eksponująca to, co archeolodzy wydobyli z terenu przy ul. Rawskiej, będzie z pewnością niezwykle ekscytująca. Czekamy!

od 12 lat
Wideo

Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na skierniewice.naszemiasto.pl Nasze Miasto