Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Myślą o prywatyzacji i produkcji prądu

Anna Wiśnik
Energetyka Cieplna chce zainwestować w silniki gazowe, by rozpocząć produkcję prądu
Energetyka Cieplna chce zainwestować w silniki gazowe, by rozpocząć produkcję prądu Anna Wiśnik
Ciepłownia chce zostać elektrociepłownią. Spółka przymierza się do certyfikatu ISO 14001.

Skierniewicka ciepłownia nie tylko chce przekształcić się w elektrociepłownię, o czym już informowaliśmy, ale rozważa też prywatyzację.
- Faktycznie, rozważamy taką możliwość, ale teraz wolę nie wypowiadać się na ten temat - mówi Jan Woźniak, prezes spółki miejskiej Energetyka Cieplna. - Ważniejsze niż pomysł prywatyzacji jest przekształcenie spółki w elektrociepłownię. Gdy prezydent da zielone światło tej inwestycji, przyjdzie czas na rozmowy o innych kwestiach - tłumaczy.

Przy przekształceniu EC gotowość współpracy wyraziło kilka firm. Spółka miejska stawia na PKP Energetyka, jednak bierze pod uwagę także samodzielne poprowadzenie nowej inwestycji.
- Rozważamy dwie drogi rozwoju - mówi prezes Woźniak. - Z jednej strony przygotowujemy własne analizy i strategie, dotyczące przekształcenia, a robi je dla nas zewnętrzna firma z Wrocławia, a z drugiej - jesteśmy zainteresowani współpracą z PKP Energetyka.

Jeśli skierniewicka ciepłownia zdecyduje się na samodzielne przekształcenie, rozpocznie inwestycję, która pochłonie 40 - 50 mln. zł. Według projektu, przygotowanego na ewentualność przeprowadzania inwestycji we własnym zakresie, prąd byłby wytwarzany przez dwa silniki gazowe, które produkowałyby łącznie 14 megawatów. Gdyby obie firmy zdecydowały się na połączenie sił, wówczas inwestycja osiągnęłaby znacznie potężniejsze rozmiary.
- Byłaby to inwestycja za 100 mln zł, większa niż planowaliśmy - mówi Woźniak.

Obie firmy podpisały już list intencyjny, skierowany do władz miasta. Proponuje się w nim połączenie PKP Energetyki z Energetyką Cieplną. Gdyby doszło do realizacji tego planu, elektrociepłownia posiadałaby trzy silniki po 16 megawatów każdy.
- Planowane zmiany są podyktowane postępem technologicznym. Ostatnie słowo należy jednak do prezydenta Skierniewic - zaznacza Woźniak.

Poza przekształceniem w elektrociepłownię, spółka stara się też o przyznanie certyfikatu ISO 14001. Określa on wysokie normy ochrony środowiska świadczonych usług. Certyfikat potwierdzałby też zachowanie standardów w zakresie wykonywania prac biurowych.
- Już zgłosiliśmy wniosek o przyznanie certyfikatu - informuje prezes. - Aby go jednak otrzymać, w spółce musi zostać przeprowadzona odpowiednia kontrola.

Ciepłownia ma nadzieję na audyt w styczniu 2012 roku.
- Nie znamy jeszcze dokładnego terminu, ale audyt odbędzie się w drugiej połowie stycznia - mówi Woźniak.
Spółka posiada już nadawany na określony czas certyfikat ISO 9001. - Po tej kontroli chcemy nie tylko otrzymać ISO 14001, ale też odnowić poprzedni certyfikat - dodaje prezes.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Co dalej z limitami płatności gotówką?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na skierniewice.naszemiasto.pl Nasze Miasto