W sobotę (10 września) na dziedzińcu przed dawną siedzibą rodziny Radziwiłłów publiczność będzie mogła zobaczyć muzyczną opowieść o Juli, której zmarł ukochany Alfons. Jednak czy mężczyzna na pewno nie żyje?
- Opera z librettem Alojzego Żółkowskiego ma charakter pogodny, z wyjątkiem ponurej sceny na cmentarzu, kiedy to Alfons, okazuje się być tytułowym Szarlatanem. Utwór opowiada historię bezwarunkowej miłości stawiającej czoła okrutnym, wyrachowanym intrygom, jednak historia ostatecznie kończy się happy endem – mówi Monika Antczak, kurator Muzeum w Nieborowie i Arkadii.
Jak mówi Monika Antczak opera Kurpińskiego składa się z dialogów mówionych i samodzielnych numerów muzycznych. Przeważają w nich wątki komiczne i romantyczne, pojawiają się także elementy magii i fantastyki.
Początek godzina 20. Wstęp na wydarzenie jest bezpłatny.
echodnia Drugi dzień na planie Ojca Mateusza
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?