Poprzednie dwa przetargi na odbiór i zagospodarowanie odpadów komunalnych z nieruchomości zamieszkałych na terenie miasta unieważniono - ostatni z powodu błędu technicznego, wcześniej jedyna złożona oferta znacznie przekraczała zabezpieczone na ten cel środki.
W ostatni poniedziałek (14.10) okazało się, że i tym razem wpłynęła tylko jedna oferta. I, podobnie jak w lipcu br., o kilka milionów złotych przekracza możliwości miasta - pomimo, że kwotę tę zwiększono z 13 do 17 mln zł, a Eko - Region nieznacznie obniżył swoje oczekiwania (z prawie 23 mln zł w lipcu do 21,3 mln zł obecnie). Jej przyjęcie wymusiłoby znaczne podwyżki opłat dla mieszkańców Skierniewic. Nic jednek nie jest jeszcze przesądzone.
- Procedura przetargowa nie jest jeszcze zakońcczona - informuje wiceprezydent Eugeniusz Góraj. - Wszystko powinno się wyjaśnić w ciągu najbliższych dni.
Ewentualne unieważnienie trzeciego przetargu daje samorządowi zielone światło do podjęcia próby wyłonienia wykonawcy na drodze bezprzetargowej, ale wiceprezydent wyklucza takie rozwiązanie. I uspokaja, że samorząd ma czas do końca roku.
Obecne stawki opłat za odbiór odpadów w Skierniewicach nie zmieniły się od początku obowiązywania tzw. ustawy śmieciowej w 2013 roku. W 2018 roku koszt obsługi systemu gospodarki odpadami w mieście wyniósł blisko 4,3 mln złotych, według ostatniej oferty przekroczyłby 10,6 mln złotych.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?