Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Młodzi ludzie zmieniają świat. Zaczynają od sprzątania Skierniewic i okolic

Agnieszka Kubik
Dziewczyny skrzyknęły się i zbierają śmieci. Bo nie ma co czekać - odpady leżą wszędzie. I nie ma co czekać, aż uprzątną je służby miejskie czy inni ludzie. One to zrozumiały, więc biorą worki, zakładają rękawiczki i idą w teren.

Zwykle cenne inicjatywy zaczynają się od pomysłu oraz lidera. Tak było i w tym przypadku. Ania Żaczkiewicz, studentka ucząca się obecnie w Lublinie obserwowała, jak idea „Posprzątajmy Lublin” rozrasta się w tym mieście i jak wielu mieszkańców jest w nią zaangażowanych.

Profil na Facebooku liczy już tam ponad tysiąc osób. W sprzątanie Lublina angażuje się powoli tamtejszy samorząd, straż miejska, szkoły, przedszkola. Akcja zatacza coraz szersze kręgi.

- Pomyślałam, że stworzymy podobny profil w Skierniewicach. Potem rzuciłam hasło w Centrum Wolontariatu, gdzie aktywnie działam, i tak to się zaczęło - mówi Anna Żaczkiewicz. - Do tej pory zorganizowaliśmy cztery akcje: przy torach kolejowych niedaleko dworca, dwie przy ulicy Sobieskiego, natomiast Kaja zorganizowała sprzątanie w swoich rodzinnych Sierakowicach Lewych. Pomagają nam jeszcze Asia Panfilewicz, Julia Kardialik oraz Igor Majchrowski. Miejsca, które wymagają uprzątnięcia, sami wymyślamy.

Profil „Posprzątajmy Skierniewice” polubiło jak na razie 50 osób, ale dziewczyny założyły go tuż przed świętami. Pewnie będzie się rozrastał. Dziewczynom zależy jednak nie tylko na „lajku” - bardziej potrzebne są ręce do pracy. To nie musi być każdorazowe przyłączenie się do akcji sprzątania, o których dziewczyny informują na wspomnianym profilu. Można też zebrać śmieci w swoim otoczeniu, a potem wrzucić zdjęcie worków z odpadkami na profil „Posprzątajmy Skierniewice”.

Dlaczego dziewczynom chce się chodzić po zapomnianych skwerach i zbierać cudze śmieci? Plastikowe butelki, wszechobecne "małpki", porozbijane butelki, organiczne odpadki? - Przyszłość Ziemi, naszej planety, nie jest mi obojętna - mówi Kaja Mróz, uczennica 3. klasy gimnazjum w skierniewickiej ZSI. - Wiele osób godzi się na to, że około 90 procent rzeczy jest wykonywanych z plastiku, ja - nie. Staram się go eliminować ze swojego otoczenia, bardzo zwracam uwagę, żeby nie kupować niepotrzebnych rzeczy, staram się też do tego przekonać resztę rodziny. Cieszę się, że Unia Europejska idzie na wojnę z plastikiem.

Liliana Czuba, uczennica Gimnazjum nr 2 w ZSSO, sprząta świat, bo chciała podjąć jakąś pozytywną akcję. Pomaganie w jadłodajni działającej przy kościele na os. Zadębiu to dla niej za mało. Podobnie jak Karolina Kurdzińska, uczennica Gimnazjum w LO im. B. Prusa. - Też namawiam rodzinę, żeby ograniczyć kupowanie plastiku - mówi.

Jak reagują inni na ich aktywność? - Uśmiechają się, dziękują, komentują - mówią dziewczyny. -Ale do akcji się nie przyłączają... - W sumie nie to jest najważniejsze - podkreśla Ania Żaczkiewicz. - Ludzie widzą, że sprzątamy, więc może ich to zastanowi. I może pomyślą, gdy będą chcieli wyrzucić jakiś odpadek.

Kaja Mróz sprzątała w Sierakowicach i za kilka dni śmieci znów były. Dziewczyny to jednak nie zniechęca. - Wychodzę z założenia, że jak jest góra śmieci to każdy jeszcze coś tam dorzuci. Ale jak będzie czysto to już tak głupio wyrzucić papierek.
Dziewczyny musiały też przełamać wstyd przed schyleniem się po śmieci. Na początku był, ale po kilku akcjach w ogóle nie zwracają na to uwagi.

- Powinni się wstydzić ci, którzy bałaganią - mówi Ania i dodaje, że w Lublinie to żadna ujma, gdy ktoś bierze worek i sprząta wokół siebie. Ostatnio Ania czekała tam na autobus, więc żeby nie tracić czasu zaczęła sprzątać koło przystanku. - Zaraz dołączyła się do mnie jakaś dziewczyna i razem posprzątałyśmy - mówi.

Posprzątajmy Skierniewice
Hej wszystkim!
Nasz cel jest prosty - czyste Skierniewice! Udostępniajcie, polecajcie stronę znajomym. Realnie zainteresowanych zaangażowaniem się zapraszamy do zakładki grupy - tam będziemy się dokładniej umawiać. Dzięki!

***
Dziewczyny zapraszają do akcji wszystkich zainteresowanych. Trzeba mieć własne worki i rękawiczki. - Zebrane śmieci odstawiamy pod pojemniki lub kosze na śmieci, w Sierakowicach odebrała je miejscowa OSP. Przydałoby się włączenie służb miejskich do akcji sprzątania Skierniewic, przynajmniej w kwestii odbioru zebranych już odpadków.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

9 ulubionych miejsc kleszczy w ciele

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na skierniewice.naszemiasto.pl Nasze Miasto