Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Mistrzowie Urody dbają o to, byśmy byli jeszcze piękniejsi

Agnieszka Kubik
Marcin Rożek zajął 2. miejsce w Łódzkiem w kategorii Barber Roku. W wolnym czasie maluje i gra w zespole Fen
Marcin Rożek zajął 2. miejsce w Łódzkiem w kategorii Barber Roku. W wolnym czasie maluje i gra w zespole Fen Agnieszka Kubik
W naszym rejonie największy sukces odnieśli: Agata Michalak-Wójcik z Makowa, która uplasowała się na 2. pozycji w Łódzkiem w kategorii Kosmetyczka Roku, Marcin Rożek ze Skierniewic, który również był drugi w województwie w kategorii Barber Roku oraz Marlena Markowska z Dąbrowic, która zajęła 3.miejsce w kategorii Make-up Artist Roku. Prezentujemy ich dzisiaj.

Agata Michalak-Wójcik

W młodości chciała być aktorką, ale ponieważ jest bardzo rodzinna, nie wyobrażała sobie życia z dala od domu. Ostatecznie zadecydowała, że zostanie kosmetyczką. Ukończyła szkołę i terminowała w różnych skierniewickich salonach. Cały czas jednak marzyła o własnym zakładzie. Marzenie spełniło się 7 lat temu.

- Tu, gdzie jest obecnie zakład, rosła wierzba - śmieje się pani Agata. - Któregoś dnia przyjeżdżam do domu i widzę, że jest ścinana. - Tato, co tu się dzieje?- pytam ojca, który wraz z mamą są moją siłą napędową, ja ich po prostu uwielbiam. - Jak to co? - mówi mój tata - mówiłaś, że chcesz mieć salon... I tak założyłam swój pierwszy salon, pierwszy zresztą w Makowie. Tuż obok mojego rodzinnego domu, tak jak sobie wymarzyłam... Bałam się, ale lubię podejmować wyzwania, a to było jedno z nich - podkreśla.

Pani Agata mówi, że w swojej pracy najbardziej lubi rozmowy z klientkami, których jest coraz więcej. W sezonie potrafi pracować po 16 godzin.

- Ale ja kocham moje klientki i widzę, że one też potrzebują rozmowy, „wygadania” się. Czuję się jak psycholog. To niezwykle miłe, że tworzą się tak wspaniałe między nami relacje. Tak, jestem szczęśliwą osobą - mówi Agata Michalak-Wójcik. - Mam wspaniałych, wpierających mnie rodziców oraz kochanego męża i dwoje dzieci. Robię to, co kocham, mam liczne grono prawdziwych przyjaciół. To od nich wszystkich czerpię energię, by doskonalić siebie i swoje miejsce pracy - dodaje pani Agata.

Marcin Rożek

Pan Marcin jest barberem czyli fryzjerem męskim od 22 lat, we własnym zakładzie na skierniewickim wiadukcie funkcjonuje od 6 lat. Ma bardzo wielu klientów, w tym spoza Skierniewic. Działa szybko i konkretnie, również dzięki aplikacji booksy.com, jednej z kilku w Skierniewicach, poprzez którą klient sam umawia się na konkretną godzinę wpisując się w grafik. Panowie wolą barbera niż „koedukacyjne” zakłady. - Mamy swoje tematy i swoje klimaty - śmieje się Marcin Rożek.

Początkowo nic nie zapowiadało, że pan Marcin zostanie fryzjerem. - Do szkoły się nie garnąłem, bo zawsze byłem tzw. artystyczną duszą - mówi. - Kocham muzykę, maluję obrazy. Ponieważ ze sztuki trudno wyżyć, musiałem nauczyć się konkretnego fachu. I nie żałuję. Jestem dobrym rzemieślnikiem, a mój zakład traktuję jak fabrykę.

W wolnych chwilach Marcin Rożek schodzi piętro niżej, gdzie ma swoją pracownię. Tam maluje obrazy (niektóre wisiały w Open Cafe w Rynku, sprzedały się również na aukcji skierniewickiej Fundacji Roka, bo pan Marcin kocha zwierzęta), a także... gra. Ma własny zespół Fen, w którym występuje z Łukaszem Kaźmierczakiem. To alternatywny metal - czyli muzyka nie dla każdego.

- Wygraną w plebiscycie traktuję jako doskonałą reklamę - mówi pan Marcin.

Marlena Markowska

Wykonywaniem profesjonalnego makijażu zajmuje się od około 10 lat, ale początkowo było to hobby. Malowała koleżanki, wrzucała ich zdjęcia na portale społecznościowe, komuś się spodobało, więc prosił o zrobienie makijażu. Potem pani Marlena wykonywała makijaże na potrzeby sesji ślubnych.

Z czasem pasja przerodziła się w zawód. Dzisiaj umówić się do pani Marleny na makijaż trzeba z... rocznym wyprzedzeniem. - Jestem mobilną wizażystką - stylistką, do swoich klientek dojeżdżam - mówi Marlena Markowska. - Wizażysta to obecnie bardzo popularny zawód, mam sporą konkurencję - śmieje się pani Marlena, która z wykształcenia jest logistykiem. - A mimo to popyt jest ogromny. Jadę na przykład wykonać makijaż do panny młodej, ale „przy okazji” maluję również jej mamę, babcię, teściową, siostry, itd. Czasem zajmuje to cały dzień... Już nie pamiętam, kiedy miałam wolny weekend... Ale kocham to, co robię - dodaje.

Mobilnie będzie można skorzystać z usług pani Marleny jeszcze tylko do końca roku, gdyż w maju, przy ulicy Jagiellońskiej 13, w centrum Skierniewic, zostanie otwarte studio wizażu. Nasza finalistka cały czas się dokształca, ma wiele pomysłów na swoją zawodową przyszłość.

Dodatek do „Dziennika Łódzkiego” Mistrzowie Urody z prezentacją wszystkich naszych finalistów ukazał się w sobotę, 27 kwietnia.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kto musi dopłacić do podatków?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na skierniewice.naszemiasto.pl Nasze Miasto