Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Mieszkańcy nie chcą obwodnicy pod oknami

Agnieszka Kubik
Podczas budowy obwodnicy na części działki państwa Białkowskich (dom w tle) ma powstać rondo 
Skierniewice
Podczas budowy obwodnicy na części działki państwa Białkowskich (dom w tle) ma powstać rondo Skierniewice fot. Agnieszka Kubik
Państwo Białkowscy z ul. Łowickiej w Skierniewicach protestują przeciw budowie tzw. zachodniej obwodnicy miasta, która ma iść niemal pod ich oknami.

A dokładniej rzecz ujmując, Białkowscy protestują przeciwko bezprawnym - ich zdaniem - działaniom podejmowanym przez prezydenta miasta Leszka Trębskiego w sprawie wybudowania drogi. Pod protestem podpisało się kilkudziesięciu mieszkańców ulic: Łowickiej, Armii Krajowej i Sucharskiego.

- Chcemy podkreślić jasno: nie jesteśmy przeciwni budowie obwodnicy, ale niech ona zostanie wyprowadzona poza miasto - mówi Elżbieta Białkowska. - Tymczasem miasto na siłę forsuje jej budowę ul. Armii Krajowej, a następnie przez rzekę do ul. Sierakowickiej i dalej do ul. Waryńskiego. Prezydent podejmuje też bez naszej zgody działania, które my uważamy za bezprawne. A nawet, jeśli takimi nie są, to niech nam pan prezydent to udowodni. Tymczasem ignoruje on każde nasze pismo. Nie mieliśmy więc innego wyjścia, jak napisać skargi na prezydenta, które wystosowaliśmy do rady miasta, do wojewody łódzkiego i marszałka województwa - dodaje Elżbieta Białkowska.

Wojewoda i marszałek uznali, że sprawą powinien zająć się samorząd. Rada miasta natomiast skargi uznała za bezzasadne, nie podając dlaczego.

W takiej postaci zostały one zakwestionowane przez służby wojewody. - Ocena zebranego materiału dowodowego powinna znaleźć pełne odzwierciedlenie w uzasadnieniu - wyjaśnia Elżbieta Staszyńska, dyr. wydziału prawnego, nadzoru i kontroli. - Jeśli go nie ma, organ nadzoru nie może zbadać zgodności uchwały w oparciu o kryterium zgodności z prawem. Z uzasadnienia powinno wynikać, że w pełni zostały wyjaśnione istotne okoliczności sprawy, a ustalony stan faktyczny zdecydował o takim, a nie innym rozstrzygnięciu.

Mariusz Dziuda, przewodniczący RM Skierniewice, twierdzi, że radni po raz pierwszy stykają się z takim problemem. - Od kilku kadencji wystarczało, że rada podejmowała uchwałę uznając skargę za zasadną lub nie, bez wnikania w szczegóły, bo nasza decyzja i tak nie ma konsekwencji prawnych. Teraz, jak się okazuje, musimy opracować nową formułę rozstrzygania skarg. Sprawa zostanie podjęta na najbliższej sesji - dodaje.

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na skierniewice.naszemiasto.pl Nasze Miasto