Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Miejska Biblioteka Publiczna nie może sobie poradzić z czytelnikami, którzy nie oddają książek

Agnieszka Kubik
Archiwum NaszeMiasto.pl
Miejska Biblioteka Publiczna wciąż nie może sobie poradzić z "zapominalskimi", którzy z różnych powodów nie oddają wypożyczonych książek.

Dzieje się tak mimo współpracy z firmą windykacyjną, nakładającą kary finansowe.

- Na pewno widmo firmy windykacyjnej, która w każdej chwili może zastukać do drzwi, działa motywująco, ale nie aż tak, jakbyśmy sobie tego życzyli - mówi Izabela Strączyńska, dyrektor biblioteki.

Obecnie 214 książek jest notorycznie przetrzymywanych przez 106 osób.
- A w roku ubiegłym i obecnym odzyskaliśmy tylko 28 procent książek - dodaje Mirosława Przygodzińska z MBP.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Danuta Stenka jest za stara do roli?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na skierniewice.naszemiasto.pl Nasze Miasto