Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Matka Polka nie zawsze lepsza

Anna Wiśnik
Korzyści płynące z karmienia dziecka mlekiem matki są dla pediatrów kwestią bezsporną. Co z tego?
Korzyści płynące z karmienia dziecka mlekiem matki są dla pediatrów kwestią bezsporną. Co z tego? Fot. 123rf
W Instytucie Centrum Zdrowia Matki Polki stawia się na nowoczesność. Noworodki leżą w osobnych salach, by było bardziej komfortowo. Jak jest w Skierniewicach?

Jedna z mieszkanek powiatu skierniewickiego, która rodziła w łódzkim Instytucie Centrum Zdrowia Matki Polki, zwróciła uwagę na zaskakującą - jej zdaniem - sytuację, w jakiej się tam znalazła.
- Nie przebywałam na sali z dzieckiem, miałam też kłopot z naturalnym karmieniem - mówi pani Monika. - Nie mając dziecka przy sobie nie mogłam przystawiać go do piersi na żądanie. W założeniu położne powinny wzywać do karmienia, ale w praktyce, gdy długo nie wywoływały mojego nazwiska, sama szłam do dziecka. Okazywało się, że było już nakarmione sztuczną mieszanką - denerwuje się pani Monika. Wielokrotne prośby, by położne informowały ją o potrzebie nakarmienia dziecka, pozostawały, zdaniem pani Moniki, bez echa.

Kobieta postanowiła zwrócić na tę sytuację uwagę, gdyż decydując się na poród w łódzkiej klinice nie brała w ogóle pod uwagę faktu, że tuż po porodzie może mieć utrudniony kontakt z dzieckiem.
- Rozumiem, że mogłoby tak być w zwykłym szpitalu, ale nie w osławionej Matce Polce - mówi. - Byłam, przyznaję, zawiedziona.
Kobieta pamięta też kilka sytuacji, gdy próbowała nakarmić dziecko ściągniętym pokarmem. Bezskutecznie, bo syty po sztucznej mieszance synek nie chciał mleka mamy. - To skandal, by w specjalistycznym szpitalu położniczym położne nie dbały o propagowanie i pomoc w naturalnym karmieniu - oburza się.

Pani Monika długo obawiała się, czy sposób, w jaki od początku karmione było jej dziecko, nie zaważy na jego zdrowiu. - Noworodek powinien być karmiony w sposób naturalny, mieszanki wprowadza się wyłącznie w sytuacjach, gdy nie ma innego wyjścia - denerwuje się.

Ze strony ICZMP komentarza udzielił nam prof. Piotr Woźniak.
- Matka i dziecko zawsze byli nieodłącznie związani. Należy jednak pamiętać, że w nowoczesnym położnictwie kładzie się też nacisk na komfort matki i noworodka. Tak właśnie należy podchodzić do kwestii roomingu na oddziałach położniczych - mówi profesor. - Ale jeśli rooming będzie traktowany jako przymus, nie można mówić o nowoczesnym położnictwie - kwituje.

Jeśli chodzi o karmienie piersią, profesor wspomina początek lat 80., gdy zapanowała moda na odchodzenie od naturalnego karmienia.
- Pamiętam moment, gdy na oddziale leżały 53 położnice i tylko 3 chciały karmić piersią. Na szczęście ta szkodliwa społecznie moda przeminęła - zauważa. Rooming w szpitalu - lub jego brak - nie stanowi jednak o tym, czy kobieta będzie karmiła piersią czy też nie - uważa prof. Woźniak. - Przy założeniu, że roomingu nie ma, kobieta może na przykład sobie do dziecka dojść - sugeruje.

Należy jednak podkreślić, że w ICZMP istnieją zarówno oddziały dla matek z dziećmi, jak i tzw. komfortowe, czyli bez dzieci. Incydent, który tak zdenerwował panią Monikę, może się zdarzyć w każdym szpitalu, gdzie dzieci leżą oddzielnie.

W Skierniewicach już od dawna matka z dzieckiem leżą na jednej sali.
- A to dlatego, że kontakt matki i dziecka po urodzeniu jest niezwykle ważny - mówi dr Lidia Kuchta, ordynator oddziału noworodkowego Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Skierniewicach. - Sprzyja naturalnemu karmieniu i ułatwia matce opiekę nad dzieckiem oraz właściwe reagowanie na jego potrzeby - tłumaczy dr Kuchta. - Jeśli chodzi o korzyści płynące z karmienia piersią to uważam je za oczywiste i bezsprzeczne.

Decydując się zatem na poród w łódzkiej klinice, musimy się liczyć i z takimi niespodziankami, jakie przytrafiły się pani Monice.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na skierniewice.naszemiasto.pl Nasze Miasto