Marszałek daje i odbiera

Urząd Marszałkowski w Łodzi przydziela samorządom pieniądze unijne na inwestycje, ale część z nich odbiera. Robi to poprzez korekty finansowe – po zrealizowaniu danego projektu urzędnicy marszałka kontrolują jego wykonanie, poczynając od sposobu przeprowadzenia przetargu. Najczęściej doszukuje się nieprawidłowości i nalicza kwoty do zwrotu, stanowiące pewien procent przyznanych środków unijnych. 


Korekty finansowe dotknęły również Skierniewice. W latach 2011–2012 miasto na wykonanie kilku dużych inwestycji pozyskało w sumie ponad 26,4 mln zł. Po przeprowadzeniu kontroli okazało się, że w przypadku kilku zadań urzędnicy marszałka dopatrzyli się uchybień. Chodziło o rewitalizację koszar wojskowych, remont willi Kozłowskich, termomodernizację szkół na terenie miasta i przebudowę placu przed dworcem PKP.


– Miasto w rezultacie musiało zwrócić ponad 1,6 mln zł, co stanowi zaledwie 6,2 proc. pozyskanych środków finansowych – informuje Anna Wolińska, rzecznik Urzędu Miasta. – Główne uchybienia wynikały z rozbieżności interpretacji przepisów prawa. Miasto odwoływało się od naliczonych korekt, co skutkowało ich zmniejszeniem.


Część samorządowców twierdzi, że urzędnicy marszałka działają tak, aby tylko doszukać się nieprawidłowości i ich decyzje są często „naciągane”. Rozczarowany jest powiat skierniewicki, któremu naliczono korektę w kwocie ponad 400 tys. zł za przeprowadzenie przetargu na przebudowę dróg biegnących przez gminy Skierniewice, Maków i Nowy Kawęczyn.


– Przeprowadziliśmy dwa przetargi na to zadanie i kontrolujący zakwestionowali sposób przeprowadzenia drugiego – tłumaczy Zbigniew Sawicki, kierownik wydziału promocji i współpracy w starostwie. – Uznali, że mógł ograniczyć konkurencyjność, a w rzeczywistości ją poprawił, na co są dowody.


Powiat odwołał się od naliczonej korekty. Jeśli odwołanie okaże się nieskuteczne, zamierza wstąpić na drogę sądową.
Taki krok podjęła w ubiegłym roku gmina Zgierz. Wygrała proces w Wojewódzkim Sądzie Administracyjnym, ale Urząd Marszałkowski wystąpił do NSA o kasację wyroku. Sprawa jeszcze się nie zakończyła.


– Korzystne dla nas orzeczenie powinno sprawić, że zmieni się działanie kontrolujących i będą bardziej ostrożni w naliczaniu korekt – wyrokuje Bogusława Szczecińska, sekretarz gminy.


Jak wynika z informacji Urzędu Marszałkowskiego, w 2012 r. kontrolujący wykryli 71 nieprawidłowości na kwotę ponad 3,4 mln zł i ponad 3,1 mln euro. Sześć samorządów pozwało Urząd Marszałkowski do sądu.



Wyjaśnienie Urzędu Marszałkowskiego w Łodzi:



W związku z publikacjami na temat nakładania kar wynikających ze złego rozliczenia dofinansowania ze środków unijnych, bądź nieprawidłowego przeprowadzenia postępowania przetargowego, informujemy, że Urząd Marszałkowski w Łodzi, jako Instytucja Zarządzająca środkami unijnymi w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego dla Województwa Łódzkiego, jest zobligowana przepisami unijnymi i ministerialnymi do kontrolowania
i rozliczania każdej inwestycji, jaka została zrealizowana z pieniędzy wspólnotowych. Kary nakładane na beneficjentów nie wynikają z surowości urzędników, ale są ściśle podane w taryfikatorze ministerialnym, do przestrzegania którego dobrowolnie zobowiązywał się każdy beneficjent przy podpisaniu umowy przewidującej pozyskanie dofinansowania.


Ponadto Urząd Marszałkowski odpowiada za swoje działania przed Ministerstwem Rozwoju Regionalnego i Urzędem Kontroli Skarbowej. Nieprawidłowe kontrolowanie realizacji projektów mogłoby skutkować zablokowaniem możliwości wypłat pieniędzy z funduszy unijnych, na czym ucierpieliby wszyscy inni beneficjenci.


Zwracamy uwagę na fakt, że ustawodawca wprowadził również 
tzw. odpowiedzialność urzędnika, co skutkuje odpowiedzialnością majątkową za błędy wszystkich osób odpowiedzialnych za kontrolę w razie przegrania sprawy przed sądem. To gwarantuje rzetelne podejście do sprawy na każdym szczeblu kontroli.



Jednocześnie informujemy, że Urząd Marszałkowski w Łodzi służy szeroko zakrojoną pomocą dla beneficjentów mającą na celu prawidłowe rozliczenie otrzymanego dofinansowania m.in. w punktach informacyjnych. Kontrolujący podchodzą jednocześnie z dużą wyrozumiałością wobec beneficjentów przy wyznaczaniu terminów i dostarczaniu niezbędnych do kontroli dokumentów. Bo na zwrocie dofinansowania nie zależy nikomu - ani beneficjentowi, ani Instytucji Zarządzającej, jaką jest Urząd Marszałkowski, który - proszę o tym pamiętać - przyznał wcześniej te pieniądze do wykorzystania uznając projekt za wart realizacji.





Wydział Informacji
i Komunikacji Społecznej
Urzędu Marszałkowskiego Województwa Łódzkiego