Mandaty wzrosły do astronomicznych sum. Ile i w jakiej kwocie już wypisano w regionie?

Od 1 stycznia zmieniła się wysokość mandatów za przekroczenie prędkości. Kwoty są na tyle wysokie, że mocno dały do myślenia kierowcom. Za przekroczenie prędkości w terenie zabudowanym o ponad 50 km/h, nie tylko stracimy prawo jazdy, ale również zapłacimy 1,5 tys. zł. W przypadku przekroczenia o 60 km/h - 2 tys. zł, o ponad 70 km/h - 2,5 tys. zł. Jeżeli się zamyślimy i przekroczymy prędkość o 30 km/h mandat wyniesie 80 zł. Przekroczenie o ponad 40 km/h będzie nas kosztowało 1 tys. zł.

- Od zmiany taryfikatora obserwujemy, że kierowcy coraz bardziej przestrzegają przepisów dotyczących prędkości. Do 5 stycznia wystawiliśmy tylko jeden mandat w wysokości 800 zł. A kontrole prowadzone są cły czas, i każdy z policjantów obserwuje, że jeździmy wolniej - mówi komisarz Robert Zwoliński, naczelnik wydziału ruchu drogowego skierniewickiej policji.

- Największe przekroczenie prędkości wyniosło 25 km/h. Co oznacza, że kierowca został ukarany mandatem w wysokości 300 zł - informuje młodsza aspirant Agata Krawczyk z rawskiej komendy policji.

- Do 5 stycznia najwyższy mandat jaki wystawiono, za przekroczenie prędkości, to 1 tys. zł. Oznacza to, że kierowca przekroczył prędkośćo ponad 40 km/h. Wystawiono także dwa mandaty po 800 zł. Również obserwujemy, że kierowcy jeżdżą spokojniej i pilnują dopuszczalnych prędkości - mówi komisarz Urszula Szymczak z łowickiej policji.

- Dojeżdżam do Skierniewic codziennie. Do tej pory starałem się przestrzegać przepisów, jednak, bardzo często, w terenie zabudowanym wyprzedzali mnie inni kierowcy. Teraz wszyscy jadą z równą prędkością. I jest to maksymalnie 60-70 km/h. Chociąż w większości nie przekraczają 50 km/h - przyznaje mieszkaniec gminy Nowy Kawęczyn.

- Dzięki temu, że kierowcy jeżdżą wolniej jest znacznie bezpieczniej. W ciągu 5 ni 2022 roku zanotowaliśmy tylko 5 kolizji i ani jednego wypadku. Bardzo nas to cieszy - mówi komisarz Zwoliński, ze skierniewickiej policji.