Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Mandaty dla turystów nad Rawką. Karę będzie można dostać za wjazd samochodem nad rzekę

Redakcja
Słonym mandatem zakończyć może się weekendowy wypoczynek nad rzeką Rawką dla tych, którzy samochodami podjeżdżają jak najbliżej wody, lub wjeżdżają na tereny leśne. - Planujemy wspólnie z policją kontrole – informują w Oddziale Terenowym Bolimowskiego Parku Krajobrazowego w Skierniewicach.

Tłumy odpoczywających nad rzeką Rawką

Ostatnie upalne dni spowodowały, że tłumy wyruszyły nad wodę szukać choć odrobiny ochłody. Nic też dziwnego, że wiele osób za cel wypraw obrało rzekę Rawkę, która zwyczajowo od lat jest ulubionym miejscem wypoczynku skierniewiczan. Okazuje się jednak, że chęć wypoczynku jest równie wielka jak wygoda, a uwagę zwrócił na to jeden z mieszkańców osiedla Rawka.

- To, gdzie niektórzy potrafią wjechać samochodem, przechodzi ludzkie pojęcie. W niedzielę nie dało się dosłownie przejść ścieżką, bo samochody stały prawie na samym brzegu – mówi pan Łukasz.

Mandat za parkowanie tuż przy wodzie

Odpoczywającym najwyraźniej nie przeszkadzał fakt, że rzeka Rawka to rezerwat przyrody, na którego terenie działalność człowieka powinna być ograniczona do minimum. I choć kąpiących się nikt nie zamierza z wody wyrzucać, to już rozstawianie grilli, palenie ognisk czy parkowanie samochodów w bezpośredniej bliskości rzeki jest łamaniem przepisów. Niektórzy już wkrótce mogą odczuć to na własnej skórze.

- Niedługo planujemy przeprowadzenie, wspólnie z policją, kontroli nad Rawką i karanie tych, którzy łamią prawo – mówi Agnieszka Pruszkowska z Oddziału Terenowego Bolimowskiego Parku Krajobrazowego.

Strażnicy BPK podobne kontrole samodzielnie prowadzą cały czas, jednak zgodnie z prawem, nie wolno im na miejscu ukarać kogoś, kto nie stosuje się do przepisów. Mogą natomiast uwiecznić wykroczenie na zdjęciu i skierować wniosek o ukaranie. I tak też się dzieje, choć procedura trwa dość długo i nie zawsze jest skuteczna.

Setki samochodów nad wodą w gminie Bolimów

Z osobami parkującymi bezpośrednio przy wodzie częściowo poradzono sobie w okolicy zbiornika w Joachimowie-Mogiły. Wystarczyło poustawiać szlabany na drogach dojazdowych.

- Kilka lat temu tam działy się dantejskie sceny. Okoliczni mieszkańcy zadali sobie trud i w pewien weekend doliczyli się aż 300 samochodów. Szlabany załatwiły sprawę, ale cała procedura trwała dość długo. Nie wszędzie zaś da się tak zrobić, bo większość dróg dojazdowych do rzeki jest prywatna i właściciele mogą sobie nie życzyć ich zagradzania – słyszymy w BPK.

Dodatkowym problemem jest to, co pozostawiają po sobie rzesze wypoczywających nad rzeką.
- Ludzie strasznie śmiecą, a nad Rawką nie ma możliwości ustawienia śmietników, ani kontenerów na odpady – informują w BPK.
Kosze na śmieci pojawiły się co prawda jakiś czas temu nad „oberwanką”, jednak długo nie cieszyły się popularnością i obecnie znów pełno odpadów wala się w ich sąsiedztwie. Próbowano również w tym samym miejscu zamówić ustawienie kontenera, jednak na przeszkodzie stanęły względy techniczne, gdyż żadna śmieciarka nie będzie w stanie dotrzeć polnymi drogami nad „oberwankę”.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na skierniewice.naszemiasto.pl Nasze Miasto