18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Maków zgodzi się na przyłączenie poligonu do Skierniewic

Sławomir Burzyński
Prezydent Leszek Trębski pokazuje satelitarne zdjęcie poligonu i obszar, który kupi Maków
Prezydent Leszek Trębski pokazuje satelitarne zdjęcie poligonu i obszar, który kupi Maków fot. Sławomir Burzyński
Jest przełom w sprawie poligonu! Gmina Maków chce porozumienia z miastem Skierniewice, bo jak mówi wójt Jerzy Stankiewicz, sąsiadujący ze sobą Maków i Skierniewice są na siebie skazane i muszą współpracować.

Jeszcze pod koniec ubiegłego roku oba samorządy były w stanie otwartej wojny. Poszło o 155 ha poligonu, będącego własnością miasta, ale leżącego na terenie gminy. Skierniewice chcą, by powstało tam uzdrowisko i w ubiegłym roku wystąpiły o włączenie nieruchomości w granice miasta. Gmina Maków nie wyraziła zgody na przesunięcie granic kosztem swoich terenów. To zaważyło na decyzji rządu i Rada Ministrów negatywnie zaopiniowała skierniewicki wniosek.

- Sprawy poszły wtedy w złym kierunku. Za duży wpływ na decyzję miały emocje przed wyborami - przyznaje Jerzy Stankiewicz. - Miasto uznało, że spór rozwiąże siłą, co się nie udało. Z naszej strony niektórzy radni stanęli na stanowisku, że "ojcowizny nie oddamy", choć poligon leży za lasem i niektórzy pewnie nigdy go nie widzieli. Ja czułem się zwycięzcą, bo utrzymałem poligon, ale nie miałem z tego satysfakcji... I gdy po wyborach ze strony miasta wyszła oferta współpracy, uznałem, że czas odłożyć emocje na bok - mówi wójt.

Umowa między miastem a gminą jest taka, że Maków zgodzi się na przyłączenie poligonu do Skierniewic, ale odkupi od miasta 15 ha - chodzi o trójkąt przy zbiegu ulic Sosnowej i Zwierzynieckiej. Zapłaci 800 tysięcy zł w ośmiu rocznych ratach. Na wszystko potrzebna jest zgoda gminnych radnych, ale wójt jest dobrej myśli i uważa, że umowa będzie sfinalizowana do końca marca. Skierniewiccy radni już wyrazili zgodę na sprzedaż.

Pozytywne opinie obu samorządów, poparte wynikami społecznych konsultacji, spowodują zmianę granic miasta. - Przy zgodzie obu samorządów to w zasadzie automatyczna decyzja - uważa skierniewicka posłanka Dorota Rutkowska (PO). - Tym bardziej że tu chodzi o włączenie terenu, na którym nikt nie mieszka.

Wniosek o zmianę granic miasta trafi do wojewody łódzkiego w marcu, zaś do MSWiA - do końca czerwca.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na skierniewice.naszemiasto.pl Nasze Miasto