Prace polowe zakończyły się interwencją policjantów i saperów
Łowiccy policjanci z Nieetatowej Grupy Rozpoznania Minersko-Pirotechnicznego dwukrotnie musieli zabezpieczać miejsca niebezpiecznych znalezisk. Pierwszego z nich dokonał rolnik ze wsi Wicia podczas prac polowych w czwartek, 22 września. Znaleziskiem okazał się pocisk artyleryjski z czasów II wojny światowej. Na miejsce wezwano saperów z tomaszowskiej jednostki wojskowej.
Drugi niewypał znaleziony został również podczas prac polowych. W piątek, 23 września, rolnik ze wsi Urzecze zawiadomił policjantów o wykopaniu, w czasie prac polowych, przedmiotu, który przypomina niewybuch. Również w tym wypadku okazał się, że jest to pocisk artyleryjski z okresu II wojny światowej. Także w tym wypadku niezbędny był przyjazd tomaszowskich saperów.
Obydwa pociski zostały zabrane przez wojskowych saperów na poligon, gdzie zostały zdetonowane.
Jak zachować się w takiej sytuacji?
– Pamiętajmy, że niewybuchy mimo upływu lat są nadal niebezpieczne i w każdej chwili mogą eksplodować. Takie znalezisko należy wyraźnie oznaczyć i natychmiast powiadomić najbliższą jednostkę policji dzwoniąc pod numer alarmowy 112. Do czasu przyjazdu policjantów oczekujemy w bezpiecznej odległości, pilnując, aby nikt nie zbliżał się do niewybuchu – mówi komisarz Urszula Szymczak, oficer prasowa łowickiej policji.
9 ulubionych miejsc kleszczy w ciele
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?